"Cierpię od dekad. Nie przyzwyczaiłem się (...) Może trochę ją oswoiłem, choć są takie momenty, że mnie totalnie pokonuje. Czysto fizycznie. Człowiek nie ma siły, a muszę mieć. Bywa różnie, nawet nie chce mi się o tym gadać. Słyszałem tyle teorii, byłem w tylu miejscach, u tylu specjalistów, którzy obiecali pomoc" - powiedział w rozmowie z magazynem "Viva!".
Jaki jest jego sposób na przetrwanie bezsennych nocy? Jak się okazuje jest nim literatura. "Czytam kompulsywnie, co ma też dobre strony, bo nadrabiam zaległości i staram się być na bieżąco" - dodał i zdradził, co lubi czytać wieczorami: "Czasami czytam dwie lub trzy książki naraz: beletrystykę, dokument, rzeczy naukowe. W momencie czytania, przeżywania wszystko mi się układa, ale jak potem staram się przypomnieć sobie jakiś szczegół, myśl, to wracam do tych książek, żeby się upewnić".
Źródło: VIVA!