Kasia Zieńciak i Paweł Olejnik w czwartkowy poranek, 23 grudnia, wystąpili w "Dzień Dobry TVN". Para, która wzięła ślub w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z udziałem w telewizyjnym eksperymencie. Kasia zasiadła na kanapie DDTVN, a Paweł połączył się ze studiem na kamerce. Podczas rozmowy z gośćmi, w pasku na dole ekranu pojawił się napis: - Najbardziej kontrowersyjna para "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jak wyglądało to spotkanie? Przypomnijmy, że między tą dwójką nie zawsze było kolorowo. Więcej przeczytasz tutaj: Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Kasia wyznała całą prawdę o sobie! Sprawiła przykrość mężowi
Rozmowę zaczęła prowadząca: - No nie udało się, no tak się w życiu zdarza - powiedziała po zapowiedzi gości Agnieszka Woźniak-Starak. Kasia przyznała, że na początku programu myśleli z Pawłem o tym, że są dla siebie stworzeni i będą razem na zawsze. Niestety, mimo prób, nie dogadywali się również po "wyjeździe" kamer. Jak wyglądał rozpad małżeństwa Kasi i Pawła ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? Na antenie DDTVN dowiedzieliśmy się, kto złożył pozew o rozwód!
Dalsza treść artykułu pod galerią: Ślub od pierwszego wejrzenia. Tak wyglądała kiedyś Kasia Zieńciak!
Ślub od pierwszego wejrzenia. To Paweł złożył pozew o rozwód
Zapytani o to, kto wysłał papiery rozwodowe, uczestniczka szybko zabrała głos. - Paweł - odpowiedziała Kasia - odebrałam [pozew - red.], Paweł złożył w sierpniu chyba, lipiec sierpień [...] do tej pory jeszcze czekamy na termin, obydwoje podjęliśmy decyzję - wyznała uczestniczka "Ślubu...".
Ewa Drzyzga postanowiła jednak dopytać o to, kto pierwszy wyszedł z pomysłem, by wziąć rozwód i "nie kontynuować tej wyprawy": - Ja podjęłam taką decyzję, a Paweł ją uszanował. [...] Nie było tego "czegoś", tutaj do ekspertów nie mam Boże broń żadnych zastrzeżeń, bo jakiego męża chciałam, takiego dostałam - mówiła Kasia. Drzyzga wtrąciła z uśmiechem: - Czyli był to mąż na zamówienie? W studiu słychać było śmiechy.
Paweł związał się z kuzynką Kasi! Ślub od pierwszego wejrzenia
- Ja myślałam, że ta iskra się pojawi - wyznała Kasia i dodała, że chciała Pawłowi dać szansę. Zdradziła też, skąd wzięły się plotki o alimentach. - To są tylko plotki, jest to plotka, jest to nieprawdą. [...] Boleśnie wygląda życie w show-biznesie - wyznaje kobieta. Opowiedziała też, jak radziła sobie z hejtem. Pomogła jej rodzina i bliscy.
Przyjaciele i rodzina wspierali też Pawła. - Zacząłem składać już pozew o rozwód, nie byli zaskoczeni tą sytuacją - mówi Paweł. Wyznał też, że układa sobie życie na nowo. Okazuje się, że znalazł sobie partnerkę po programie. Wyjechał z nią na święta w góry! - Dosyć szybko się poznaliśmy, w sumie to też zasługa Kasi - zaczerwienił się mężczyzna.
- To jest moja kuzynka, czyli Paweł wyszedł jednak wygrany z tego programu, jakby nie było. Ja jeszcze szukam - podsumowała Kasia.