Tygodnik "Rewia" poinformował nas, na co był potrzebny Pazurze kredyt hipoteczny. Mieszkanko, jakie sprawił Edytce i sobie w poczet przyszłego życia to 200-metrowy, luksusowy apartament położony w najładniejszej części Mokotowa. Ma przeszklone ściany, ogród z osobnym wejściem, podziemny garaż. Dziennikarze wyliczyli, że za taką rezydencję Cezary musiał zapłacić ok. 4 miliony złotych.
- Cieszę się, że znajduję się na takim etapie życia, gdy nie muszę się dorabiać. Że stać mnie na dzieci. Że będę miał czas grać z nimi w piłkę, jeździć na rolkach, a nie zaharowywać się od świtu do świtu - powiedział "Rewii" Pazura.
Edytka rezoultnie dodała:
- Nie zapominajmy o więzi. To ona łączy ludzi naprawdę do śmierci. Nie kariera. Nie pieniądze.
Jesteśmy wzruszeni!