W kilku wywiadach Cezary Pazura mówił, że nagrywanie na YouTube'a traktuje jako nową pasję, a nie źródło zarobku. Zaczęła się ona stąd, że znajomi uświadomili mu, że jego stare skecze wciąż są chętnie oglądane, a on, jako ich wykonawca, nie ma z tego żadnego profitu. Pazura postanowił więc zostać blogerem i jako "Wujek Czarek" dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami.
Z okazji świąt wielkanocnych Wujek Czarek pobawił się trochę w "blogerkę kulinarną". Być może miało to być zabawne nawiązanie do zajęcia żony Edytki, która też zajmuje się prowadzeniem kanału i konta w social mediach. Cezary postanowił upiec ciasto. Początkowo wszystko szło gładko, ale gdy okazało się, że w trakcie takiego kucharzenia Pazura popija "łyski", praca poszła na marne. Potem "Wujek Czarek" skończył z twarzą na stolnicy...
Zobaczcie, jak zagrał pijanego:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj