Penelope najbardziej lubi przebywać w Hiszpanii z dala od blichtru wielkiego świata i mediów. - Każdy musi sobie stworzyć bezpieczne miejsce, gdzie może być obserwatorem, a nie obiektem - powiedziała aktorka. - Nie znaczy to jednak, że nie można wyjść do baru czy na spacer do parku. Ja wychodzę - dodała.
To nie jest zaskakujące wyznanie. Penelope zawsze wydawała nam się zbyt normalna, aby dobrze czuć się w Hollywood.