Małgorzata Rozenek jest przytłoczona sławą, którą zdobyła jako Perfekcyjna Pani Domu. Jak się okazuje Rozenek nie jest taka perfekcyjna, jak mogłoby się to wydawać.
- Jest przestraszona. Wciąż śledzą ją paparazzi, a ona nie może się oswoić z myślą, że jest pod obserwacją - mówi informator tabloidu. Pogubiła się w tym. Chciała uchodzić za perfekcyjną na planie i w życiu, ale teraz robi wszystko, by widzowie zrozumieli, że ona i postać, którą odgrywa w telewizji to dwie różne osoby - powiedział FAKTOWI znajomy gwiazdy.
Niby perfekcyjna nie jest, ale na operacje plastyczne wydała 40 tysięcy złotych... Warto było dążyć do "perfekcji" Waszym zdaniem?