W jednym z wywiadów z Ellen DeGeneres, Lady Gaga zarzekała się, że nigdy nie założy futra ze zwierząt, które są obdzierane ze skóry żywcem. Gwiazda dodała, że nienawidzi naturalnych futer i ich nie nosi.
Jak się okazuje, wkrótce zmieniła zdanie. Gaga na plakacie filmu Machete Kills ma na sobie futro wilka. Jakby tego było mało, paparazzi przyłapali ją, gdy w ciepły dzień, wychodziła z hotelu otulona naturalnym futrem.
Organizacja PETA wystosowała do niej list, w którym poprosiła, by gwiazda ponownie określiła swój stosunek do zwierząt. Ja podaje Pudelek, Lady Gaga zamieściła na Twitterze komentarz, w którym wyjaśniła, że miała na sobie futro marki Hermes za 12 tysięcy dolarów. Czy to wystarczy?
- Nie skomentuję tego, czy miałam na sobie prawdziwe, czy sztuczne futro, bo byłabym hipokrytką nie przypominając o pytonie, strusiu, skóry, aligatora i oczywiście mięsie, które miałam an sobie. To stawia mnie w kategorii osób, które doceniają piękno zwierząt w modzie. Zawsze unikałam futer, które były zdzierane ze zwierząt, nigdy nie było mnie na nie stać. To nie znaczy, że nie jestem moralna, gdy zachwycam się płaszczem, który jest dziełem sztuki. I informacja dla obrońców zwierząt. Zachowajcie swoją mąkę, by upiec chleb dla dzieci, które są głodne. Kim Kardashian jest cudowna.