Alkohol i zła dieta - to prosta droga do nieszczęścia. Dariusz Gnatowski od jakiegoś czasu ignoruje swoją cukrzycę. Aktor od ośmiu lat zmaga się z podstępną chorobą, a w zeszłym roku omal nie stracił wzroku i cudem uniknął amputacji nogi. Jednak to go chyba niczego nie nauczyło. Serialowy Boczek zrobił sobie ostatnio dzień wolny i nieźle się odstresował - były różne wyskokowe trunki i pizza. Czyżby nie wiedział, że to pierwsze może spowodować u niego nawet śpiączkę, a drugie niebezpieczne wahania cukru? Pan Darek macha na to ręką.
- Ja sobie z cukrzycą daję radę. Jeżeli cukrzyca jest wyrównana, to można pracować, być aktywnym. W skrajnych przypadkach wyrzeczenia są potrzebne. Jeśli chodzi o słodycze, to po prostu dorośli ludzie powinni unikać słodyczy, zaś jeśli chodzi o alkohol, to jakieś wino w niewielkich ilościach nie zaszkodzi. Ja się teraz czuję dobrze, jestem szczęśliwy - powiedział nam znany aktor.
Wiadomo, że po swoich przejściach z chorobą myśli o tym, jak pomagać innym w walce z cukrzycą. Jednak, aby to robić skutecznie, sam powinien być wzorem...
ZOBACZ: Zadziorna Ewa Chodakowska. Kłóci się nie tylko o "du*y"
PRZECZYTAJ: Rafał Maślak padł ofiarą błędu lekarskiego
POLECAMY: Tak mieszkają Zamachowscy [GALERIA]