Pieczka stracił żonę tuż przed 50. rocznicą ślubu. Łzy same cisną się do oczu

Franciszek Pieczka swoją ukochaną żonę Henrykę Witkowską poznał, kiedy studiował w warszawskiej szkole teatralnej. Odwiedzał razem z kilkoma kolegami Lidię Korsakówną. Wtedy niespodziewanie w całym akademiku zgasło światło.

Zobacz też: Wnuczka Franciszka Pieczki zrobi film o dziadku. Alicja chciałaby, by zagrał go aktor "Barw szczęścia"

"Choć zapadły egipskie ciemności, przed skrzynką z bezpiecznikami dostrzegł sylwetkę nieznajomej dziewczyny. (...) Swobodnie majstrowała przy korkach. Po chwili w akademiku znowu pojawiło się światło" - pisano w książce "Franciszek Pieczka. Portret intymny".

To właśnie w ten wieczór przyszły aktor oraz studentka romanistyki zapałali do siebie głębszym uczuciem.

"Od tego pierwszego spotkania przez kolejne 50 lat patrzyli sobie w oczy" - powiedziała w wywiadzie dla "Pani" biografka Pieczki.

Zobacz też: Z równym powodzeniem grał zarówno bożych szaleńców, jak i okrutnych tyranów. Franciszek Pieczka - czarny diament w koronie aktorów

Franciszek Pieczka nigdy nie pogodził się ze śmiercią żony

Para cieszyła się sobą przez pół wieku. Zakochani niestety, nie doczekali złotych godów. W 2004 roku - tuż przez 50. rocznicą ślubu ukochana aktora - Henryka Pieczka zmarła. Franciszek nigdy nie pogodził się z jej śmiercią.

"Mam do siebie pretensje, że bardzo rzadko mówiłem jej, że ją kocham. Każdego dnia powinniśmy sobie mówić, że się kochamy. Czas szybko mija i nie wraca" - wyznał aktor w rozmowie z "Gościem Niedzielnym".

Aktor do końca wierzył, że spotka się z ukochaną po drugiej stronie.

"Ja się śmierci nie boję. Wiem, że życie nie kończy się po życiu" - wyjawił na łamach "Gościa Niedzielnego".

W jednym z ostatnich wywiadów Pieczka wyznał, że ma nadzieję, iż ukochana przygotowała mu przyjęcie powitalne w niebie.

"Może już przygotowała dla mnie jakieś przyjęcie? To by było fantastyczne" - przyznawał w rozmowie z autorką książki "Jak mieć w życiu frajdę. Rozmowy Kasi Stoparczyk".

Franciszek Pieczka odszedł 23 września 2022 roku. Zgodnie z ostatnią wolą rodzina pochowała go obok Henryki na cmentarzu w Aleksandrowie.

Zobacz też: Franciszek Pieczka i jego ostatnia rola. To nie było "Ranczo"! Wnuczka przekazała radosne wieści

Zobacz naszą galerię: Pieczka dołączy do ukochanej żony