Po kilku sezonach Perfekcyjnej Pani Domu w ramówce TVN Małgorzacie Rozenek zaczął doskwierać już wizerunek idealnej gospodyni. Na szczęście dyrektor programowy stacji przyszedł z pomocą swojej ulubienicy i dostała propozycję zostania polską odmianą Gordona Ramseya zmieniającego oblicza upadających hoteli. W Piekielnym hotelu miała pokazać swoją inną twarz i charyzmę. TVN promował program z nadzieją, że będzie hitem wiosennej ramówki. Ale po pierwszych nagraniach okazało się, że Rozenek słabo odnajduje się w roli gospodyni show. Pojawiła się nawet plotka, że TVN musiał opóźnić emisję pierwszego odcinka programu, bo po montażu okazało się, że trzeba niektóre sceny nagrać od nowa. W końcu Piekielny hotel trafił na antenę. Premierowy odcinek obejrzało 1,81 miliona widzów, ale z każdym kolejny Rozenek przyciągała przed telewizory coraz mniej osób. Trzeci odcinek obejrzało już tylko 1,29 mln widzów.
Jednym słowem to totalna klapa! W poprzednim sezonie o tej samej porze TVN nadawała Ugotowanych i co tydzień program śledziło średnio 2,08 miliona osób. Nikt w stacji z pewnością nie spodziewał się, że show z Rozenek wypadnie gorzej. Co czeka Perfekcyjną w przyszłym sezonie? Trudno przypuszczać, żeby TVN dalej inwestował w program, którym przegrywa z konkurencją, więc przyszłość Rozenek jest bardzo niepewna. Jeszcze przed premierą Piekielnego hotelu głośno mówiło się o tym, że lepiej w roli Ramseya sprawdziłaby się Magda Gessler. Może dostanie swoją szansę w jesiennej ramówce?
Zobacz też: Okradli Rafała Maślaka! Złodzieje zabrali Misterowi luksusowy samochód