Piekielny Hotel. Małgorzata Rozenek straszyła widzów piszczelami. Kazali jej przytyć

Małgorzata Rozenek nigdy nie należała do osób o przesadnie okrągłych kształtach. Mimo to w ubiegłym roku bardzo się odchudziła, do tego stopnia, że podejrzewano, że to przez chorobę. Twórcy programu "Piekielny Hotel" uświadomili Małgosi, że wystająca miednica czy kościste kolana nie wyglądają seksownie, i kazali jej przytyć. Rozenek, jak przystało na profesjonalistkę, ostro zabrała się za siebie.

Zobacz: Agnieszka Chylińska nagrała piosenkę z zespołem Lemon! Posłuchaj

Gwiazda rozpoczęła już treningi z Ewą Chodakowską, która ułożyła jej specjalny grafik ćwiczeń, dzięki którym jej ciało stanie się seksowne i kobiece. - Małgosia to sama skóra i kości. A w programie ma wyglądać zdrowo, dlatego zajęła się nią Ewa, która jest profesjonalistką. Trenerka ustaliła jej ćwiczenia siłowe, dzięki którym Rozenek nabierze mięśni i ujędrni skórę na całym ciele - zdradza nam znajoma gwiazdy.

Rozenek i Chodakowska trenowały już ze sobą trzy lata temu, więc doskonale się dogadują. Małgosia nie ma jednak zbyt wiele czasu, bo zdjęcia do programu już ruszyły. Mówi się, że podczas niektórych scen kręconych w hotelowych łazienkach Rozenek będzie musiała zaprezentować się w wannie. Niewykluczone, że zobaczymy ją w ręczniku albo bieliźnie. Dlatego jej ciało musi być perfekcyjne.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail