Nie od dziś wiadomo, że kobieta zmienną bywa, a nic tak nie poprawia humoru jak wizyta u fryzjera czy kosmetyczki. Z tego założenia wychodzi również piękna Marlena Szmaja. Gwiazda zawsze wygląda perfekcyjnie. Nic dziwnego, że telefony z propozycjami udziału w większych i mniejszych produkcjach telewizyjnych oraz sesjach zdjęciowych aż się urywają. Aktorka nie lubi jednak monotonii i na wiosnę postanowiła nieco odświeżyć fryzurę. Marlena trafiła w ręce uwielbianej przez wiele gwiazd show-biznesu stylistki fryzur, słynnej Baronowej, a ta wyczarowała na jej głowie cuda. Takiej burzy włosów celebrytka dawno nie miała.
- Z racji tego, że moje zdjęcia są w bazach kilku agencji aktorskich, muszę bardzo uważać, żeby nie dokonać drastycznych zmian w swoim wizerunku. Teraz, kiedy idzie wiosna i czas zdjąć czapki z głów postawiłam na profesjonalną pielęgnację i ożywienie koloru i odżywienie końcówek przez ich lekkie podcięcie - opowiada nam Marlena o swojej wiosennej metamorfozie.