Skromne stroje i delikatne makijaże to nie dla niej. Justyna Steczkowska od początku swojej kariery stawiała na mroczny wizerunek, a z czasem zaczęła kreować się na diwę. Nie odpuszcza sobie także poza sceną. Wystrojona od stóp do głów pilnuje też makijażu. A te, jak właśnie dostrzegliśmy, robi sobie nietypowe.
Okazuje się, że Justyna Steczkowska od wielu lat domalowuje sobie na twarzy pieprzyk. Po raz pierwszy zrobiła to już w latach 90., gdy zadebiutowała w kultowej "Szansie na sukces". Wtedy czarna kropka na twarzy wylądowała pod jej okiem. Co ciekawe, w tym roku Steczka z lubością powróciła do stosowania tego triku. Latem na konferencji festiwalu w Sopocie dumnie pozowała z dużym pieprzykiem na samym środku policzka, a już podczas zeszłotygodniowej konferencji Sylwestra Marzeń w TVP2 znamię wylądowało nad ustami.
Wniosek może być tylko jeden - pieprzyk Jusi opada coraz niżej. Gdzie pojawi się następnym razem?
Zobaczcie w naszej galerii podróże pieprzyka Justyny Steczkowskiej:
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: