Paparazzi przyłapali Pierce'a Brosnana (57 l.) na hawajskiej plaży, kiedy serfował na desce. Okazało się, że z tzw. kaloryfera na brzuchu został tylko nieapetyczny mięsień piwny. Być może jego gigantyczne rozmiary to efekt przejedzenia się potrawami wiglilijnymi przy świątecznym stole.
Przeczytaj koniecznie: Pierce Brosnan: Nie tęsknię za Bondem
Złośliwi mówią jednak, że gwiazdor filmów o najsłynniejszym agencie świata chce się swoim wyglądem upodobnić do... własnej żony. Przecież miłość życia Pierce'a, amerykańska dziennikarka Keely Brosnan (47 l.), znana jest ze swoich zaokrąglonych, ale bardzo kobiecych kształtów.