W programie poznaliśmy trzy pary, które stanęły na ślubnym kobiercu. Każda z nich jest zupełnie inna i w inny sposób przełamuje lody. Widzowie programu od razu pokochali dwie z nich. Oliwię i Łukasza ocenili jako najpiękniejszych w czwartym sezonie, a Agnieszkę i Wojtka jako najbardziej zgranych i radosnych. To właśni im kibicują najbardziej w drodze do udanego małżeństwa.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Agnieszka i Wojtek
Para już podczas wesela nie szczędziła sobie komplementów, a nawet... gorących pocałunków na oczach gości! Można się zastanawiać czy między nimi zrodziło się prawdziwe uczucie? W sieci krążą informacje, że dziewczyna zmieniła pracę i miejsce zamieszkania specjalnie dla swojego nowego małżonka. Tego dowiemy się w swoim czasie. Póki co, w 7. odcinku młodzi spędzają romantyczne chwile w Hiszpanii. Niestety, znają się tylko chwilę, a między nimi już pojawiły się pierwsze spięcia.
Pierwsze SPIĘCIA w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Nie uwierzysz o co poszło!
Wojtek i Agnieszka wybrali się na wycieczkę na Gibraltar. Pojechali tam autem. Podczas podróży odbyli naukę reagowania na siebie wzajemnie. Mąż poprosił Agnieszkę o wpisanie stacji benzynowej, na której będą mogli zatankować po drodze: - Najbliższą - zaznaczył. - Nie mogę zmienić tego bo mi zmieni trasę - stwierdziła małżonka. - Proszę cię, wpisz to mnie uspokoi (...) Ja nie lubię na rezerwie jeździć, wiesz? - nalegał Wojtek. Jednak brak paliwa nie przejął wcale jego towarzyszki, uznała to za przygodę. Po drodze minęli kilka stacji, na co mężczyzna zareagował z lekkim stresem: - Jak ty to szukałaś? - Ale tego nie było na mapie (...) No nie stresuj się! Jak staniemy to staniemy, no coś trzeba będzie zrobić no!- tłumaczyła podniesionym głosem. - Widzę, że lubi kontrolować sytuację, ale tyle lat byłem sam, że (...) na razie mogę jej oddać taką pałeczkę - przyznał z uśmiechem Wojtek. Myślicie, że uda im się stworzyć prawdziwy związek?
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie i >KLIKNIJ tutaj<