To musiało się stać. Beata Tadla (43 l.) i Jarosław Kret (55 l.) po raz pierwszy od rozstania pojawili się razem na antenie NOWEJ TV, gdzie oboje pracują. Mimo iż przez kilka minut siedzieli przy jednym stole, Tadla nie odezwała się do byłego ani słowem. Ba, nawet na niego nie spojrzała!
Od trzech tygodni nie zamienili ani słowa. Są jednak skazani na wspólną pracę. Tadla prowadzi z Jarosławem Kulczyckim (51 l.) serwis informacyjny "24 godziny" w stacji NOWA TV. Kret jest w stacji prezenterem pogody, więc co jakiś czas występuje razem z byłą ukochaną. W końcu trafili na siebie po raz pierwszy od rozstania.
Kiedy zapowiedziano prognozę pogody, Tadla zamilkła i nawet nie spojrzała w stronę Jarka siedzącego obok.