Sobotni finał Miss Universe nie ułożył się tak, jak wymarzyła sobie Polka. Według plotek miała znaleźć się w ścisłej piątce, tymaczasem nie weszła nawet do finałowej szesnastki. Ale być może wyjazd do Moskwy i tak okaże się przełomowy w jej karierze.
Zobacz: Gabriela Isler Miss Universe 2013. Wenezuelka najpiękniejszą kobietą świata [ZDJĘCIA]
- Dostałam dużo propozycji od różnych projektantów. Na szybko mogę przywołać na pewno nazwisko Tony'ego Worda. Zaczynałam jego pokaz w Rosji, a na bankiecie zaprosił mnie do Paryża i do Nowego Jorku na sesje i pokazy - zdradziła Paulina w "Pytaniu na śniadanie". To jeszcze nie wszystko, co zyskała na konkursie.
- Dostałam też od producenta od Olimpiady w Soczi zaproszenie na nią jako honorowy gość. Mam nadzieję, że może TVP wyśle mnie więc do Soczi jak reporterkę - zasugerowała Krupińska.
Oprócz zawodowych propozycji, Miss Polonia zyskała też nową przyjaciółkę. Okazuje się, że Paulina zaprzyjaźniła się z Miss Rosji. Przez całe zgrupowanie mieszkały razem w jednym hotelowym pokoju i wyjątkowo się polubiły.
Czytaj więcej: Paulina Krupińska? Niech reklamuje termosy, bo na tytuł Miss Universe nie miała szans - mówi Piotr Krajewski
- Obie podkreślamy w wywiadach, że to zgrupowanie przetrwałyśmy tylko dzięki sobie. Cieszę się, że trafiłyśmy na siebie, mamy podobne charaktery i usposobienie - wyznała Polka. Zdradziła też, że niedługo nowa przyjaciółka ma ją odwiedzić w Polsce. A potem ona pojedzie z wizytą do Rosji.