Pierwszy udokumentowany historycznie przypadek oddzielnego pochówku serca i ciała dotyczy św. Bonifacego (672/75-754), patrona Niemiec. Na jego życzenie w 755 roku serce pochowano w katedrze mogunckiej, a ciało w Katedrze Świętego Zbawiciela i św. Sebastiana w Fuldzie. Pierwszym, który zażyczył sobie oddzielnego pochówku serca i ciała w Polsce był Władysław Jagiełło (1352/62-1434). Serce króla zostało w kościele Franciszkanów w Gródku Jagiellońskim (obecnie Ukraina), gdzie zmarł, a ciało pochowano w katedrze na Wawelu.
Najbardziej znane groby serc
Serce Fryderyka Chopina (1810-1849) znajduje się w kościele św. Krzyża w Warszawie Sam kompozytor pochowany jest na cmentarzu Père-Lachaise w Paryżu. Jego pomnik nagrobny został odsłonięty 17 października 1850 (w pierwszą rocznicę śmierci). Autorem grobu jest Auguste Clésinger (mąż Solange Dupin, córki kochanki Chopina, George Sand).
Życzeniem Fryderyka Chopina było, by po śmierci jego ciało otwarto, a wyjąwszy serce – zawieziono do Polski. Zakonserwowane w spirytusie (choć mało wiarygodna legenda głosi, że był to być może koniak) serce w kryształowym naczyniu ukrytym w drewnianej skrzynce przewiozła do kraju obecna przy zgonie brata, Ludwika Jędrzejewiczowa. W kościele Świętego Krzyża serce kompozytora znalazło się dzięki wstawiennictwu biskupa Jana Dekerta (przynajmniej tak zrelacjonował to syn Ludwiki, Antoni Jędrzejewicz), a zatem prawdopodobnie na przełomie lat 50. i 60. XIX w. – choć są pewne wątpliwości co do tych dat – i przez kolejne trzy dekady spoczywało w katakumbach. W obecne miejsce zostało przeniesione w 1880 r., dzięki inicjatywie społecznej, choć zainicjowanej przez gest ufundowania epitafium przez drugą z sióstr Chopina, Izabellę Barcińską. Z zawieruchy II wojny światowej serce uratowało się według jednej wersji wydarzeń dzięki Niemcom, według drugiej zaś – dzięki żołnierzom Armii Krajowej. Dość, że ostatecznie ostatnie miesiące wojny przetrwało, ukrywane przez biskupa Antoniego Szlagowskiego w Milanówku. I to stamtąd 17 października 1945 r., w czasie zorganizowanej przez ówczesne władze ludowe pompatycznej ceremonii, przez Żelazową Wolę trafiło z powrotem do Warszawy, do odbudowanego kościoła Św. Krzyża. Przez wiele dziesięcioleci szkatułka z sercem pozostawała zamknięta. W 1945 r. serce obejrzał Bronisław Edward Sydow – stwierdzając, że relikwia pozostaje zachowana w idealnym stanie. Wobec narastających w wielu środowiskach obaw o stan serca na kolejne – nieinwazyjne – oględziny zdecydowano się w roku 2014. 14 kwietnia urnę z sercem wydobyto z filara; w badaniu udział wzięli minister kultury i dziedzictwa narodowego RP Bogdan Zdrojewski, arcybiskup metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina dr Artur Szklener, biolog prof. Tadeusz Dobosz oraz biolog molekularny, lekarz genetyk prof. Michał Witt. Oględziny wykazały, że serce pozostaje nienaruszone. Spoczywa w kryształowym słoju, którego przykrywka uszczelniona jest wazeliną, schowanym do wyłożonej aksamitem skrzynki (na jej wieku na tabliczce znajduje się napis: Fryderyk Chopin urodzony w Polsce A.D. 1 marca 1810 r. umarł w Paryżu 17 października 1849 roku), ukrytej w jeszcze jednej, zewnętrznej skrzyni. Wobec stwierdzenia jedynie niewielkiego ubytku płynu konserwującego słój z sercem uszczelniono dodatkowo warstwą ciepłego wosku pszczelego. Kolejne oględziny serca nastąpić powinny, wedle zaleceń badaczy, za 50 lat. Epitafium Fryderyka Chopina. gdzie znajduje się jego serce, jest autorstwa rzeźbiarza Leonarda Marconiego (1835-1899), bratanka słynnego architekta Henryka Marconiego. Odsłonięto je w 1880.
Mało kto wie, że znajduje się tu także serce Władysława Reymonta (1867-1925). Serce jego wmurowano w ten sam kościelny filar, co serce Chopina a tablicę epitafijną zaprojektował Zygmunt Otto. Planowano tu umieścić także serce Karola Szymanowskiego (1882-1937). Niestety serce kompozytora spłonęło w powstaniu warszawskim.
Serce marszałka Józefa Piłsudskiego (1867-1935) znajduje się w grobie jego matki, Maria Piłsudska (1842–1884) z Billewiczów na Cmentarzu na Rossie w Wilnie. Serce wyjęto z ciała w nocy 13 maja 1935 roku. Ważyło niemal połowę więcej niż normalne. Jego rozrost był najprawdopodobniej efektem nadciśnienia. 30 maja 1935 roku z Warszawy wyruszył do Wilna pociąg, do którego dołączono wagon specjalny, wiozący serce Marszałka. Następnego dnia umieszczono je tymczasowo w kościele św. Teresy przy Ostrej Bramie. Piłsudski polecił w testamencie, by sprowadzić z Litwy trumnę matki, z cmentarza w Sugintach. Obok niej miało spocząć jego serce. Po trumnę Marii Piłsudskiej pojechał w czerwcu 1935 roku kpt. Mieczysław Lepecki, były adiutant Marszałka. Złożono ją także w kościele św. Teresy. 12 maja 1936 w pierwszą rocznicę śmierci Piłsudskiego trumnę ze zwłokami jego matki uroczyście złożono w krypcie mauzoleum na cmentarzu Na Rossie. Obok trumny złożono kryształową urnę z sercem Józefa Piłsudskiego.
Maria Walewska (1786-1817) z domu Łączyńska. Serce kochanki cesarza Napoleona Bonapartego (1769-1821) znajduje się na cmentarzu Pere Lacheise w Paryżu. Hrabianka mając 18 lat wzięła ślub z szambelanem Anastazym Walewskim (zm. 1815), byłym mężem Anny z Pułaskich (siostra Kazimierza Pułaskiego). Był od niej starszy o blisko pół wieku. Miał z nią syna Antoniego Bazylego Rudolfa. W czasie małżeństwa urodziła także syna, Aleksandra Colonna-Walewskiego (1810-1868), którego ojcem był Napoleon. Aleksander został księciem, ministrem spraw zagranicznych Cesarstwa Francji i w tej roli sygnatariusz traktatu paryskiego kończącego wojnę krymską, w latach 1860–1863 minister kultury i sztuki Francji, marszałek Zgromadzenia Narodowego. Nawiązała także romans z kuzynem Napoleona, hrabią i marszałkiem Francji, Filipem-Antonim d’Ornano (1784-1863), z którym zawarła ślub 7 września 1816 w Brukseli. Miała z nim syna, Rudolfa Augusta. Ciężko chora na kamicę nerkową i osłabiona przez karmienie dziecka piersią, zmarła pół roku po jego urodzeniu. Jej serce znajduje się w grobowcu rodzinnym Ornano, obok prochów jej zmarłego w 1863 małżonka. Ciało przewieziono w 1818 do rodzinnej Kiernozi (woj. łódzkie), gdzie 27 września pochowano je w tamtejszym kościele parafialnym pw. św. Małgorzaty.
Serce Tadeusza Kościuszki (1746-1817) znajduje się na Zamku Królewskim w Warszawie, a ciało na Wawelu w Krypcie św. Leonarda. Po śmierci wodza w 1817 roku jego zwłoki spoczęło w podziemiach kościoła w Solurze w Szwajcarii a serce trafiło w ręce Emilii Zeltner. Ta po zamążpójściu zabrała je do swojego nowego domu najpierw w Mediolanie a potem w Vezzi. Natomiast rok po śmierci Kościuszki jego ciało przeniesiono na Wawel. W 1885 roku serce Kościuszki przewieziono do Rapperswilu w Szwajcarii do polskiego muzeum historycznego. W końcu w roku 1927 urna dotarła do Warszawy i złożona została w Zamku Królewskim. We wrześniu 1939 roku serce Tadeusza Kościuszki rozpoczęło kolejną wędrówkę ku ocaleniu. Najpierw zostało ukryte w kościele św. Jana. Po powstaniu warszawskim odnalezione w ruinach trafiło do kościoła pokarmelickiego przy Krakowskim Przedmieściu by ponownie powrócić do św. Jana już po odbudowie świątyni. Następnie w 1960 roku znalazło na chwilę schronienie w Muzeum Narodowym a trzy lata później powędrowało do Pałacu na Wyspie w Łazienkach. Po odbudowie Zamku Królewskiego serce Tadeusza Kościuszki powróciło do zamkowej kaplicy i tym samym zakończyło swą długą wędrówkę.
Przy Krakowskim Przedmieściu w Klasztorze Sióstr Wizytek znajduje się serce i maska pośmiertna polskiej królowej Ludwiki Marii Gonzagi (1611-1667). Była ona żoną dwóch królów: Władysława IV a po jego śmierci Jana Kazimierza. W innym kościele w Warszawie, na Bielanach spoczywa serce króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego (1640-1673). W ścianie kościoła pokamedulskiego na Bielanach ukryte są dwa serca. Oprócz Wiśniowieckiego (ciało pochowane na Wawelu) miało tam znajdować się także serce jego matki, Gryzeldy z Zamoyskich (1623-1672), która pochowana jest w katedrze św. Jana. Po oględzinach serc w 1988 roku okazało się, że drugie z nich należy do Klary Izabeli Eugenii Genowefy de Mailly Lascaris Pacowej, czyli żony kanclerza wielkiego litewskiego Krzysztofa Zygmunta Paca, fundatora klasztoru kamedulskiego w Pożajściu w 1664 roku.
Serce Jana III Sobieskiego (1629-1696) także spoczywa osobno. Ciało pochowano w krypcie św. Leonarda na Wawelu. W kościele kapucynów (Kościół Przemienienia Pańskiego) przy ul. Miodowej W Warszawie w kaplicy królewskiej (bł. Anioła z Akry) oprócz serca Sobieskiego znajduje się sarkofag z wnętrznościami króla Augusta II Mocnego (1670-1733). Kaplica została potem przebudowana przez wybitnego architekta, Henryka Marconiego.
W gruzach pod posadzką kościoła Matki Boskiej Łaskawej przy ulicy Świętojańskiej, który sąsiaduje z Archikatedrą św. Jana znajdują się serce żony Zygmunta III (1566-1632), Konstancji Habsburżanki (1588-1631) oraz serce królowej Cecylii Renaty Habsburżanki (1611-1644), pierwszej żony Władysława IV Wazy (1595-1648).
Z kolei w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, zrujnowanej przez niemieckie bomby, skryło się na zawsze serce Teodora Lubomirskiego (1683-1745), marszałka sejmów 1729 i 1730 roku, kawalera orderu Złotego Runa i Orła Białego. Pochowany został w kościele św. Antoniego Padewskiego na Czerniakowie.
Zniknięcia serca królowej Bony Sforzy (1494-1557), żony Zygmunta Starego (1467-1548). Bona zmarła w Bari w 1557 roku. Podczas balsamowania ciała wyjęto wnętrzności, w tym serce i ułożono w jakimś naczyniu. Naczynie miał zanieść do zamkowej kaplicy pewien służący, który z rozpaczy po śmierci swej pani nadużył winnego trunku i idąc potknął się biedaczek. Zawartość naczynia wypadła na posadzkę. Natychmiast zainteresował się nią pies, który podążał za swym panem. Tak to serce Bony Sforzy przepadło bezpowrotnie. Pochowana w Bazylice św. Mikołaja w Bari.
Nagrobek serca króla Jana II Kazimierza Wazy (1609-1672) - ciało na Wawelu. Serce znajduje się w kościele Saint-Germain-des- Prés w Paryżu, gdzie powstał okazały nagrobek autorstwa Gasparda i Balthazara Marsy (1675), braci, nadwornych rzeźbiarzy króla francuskiego.
W Nowym Szpitalu w Świebodzinie przeprowadzono autopsję ks. prałata Sylwestra Zawadzkiego (1932-2014). Wykazała ona, że jego serce pochowane zostało, zamiast na cmentarzu, w zupełnie innym miejscu. Była to krypta u stóp figury Chrystusa w Świebodzinie. Sanepid nie miał wątpliwości, że to było niezgodne z prawem. Okoliczności pochówku duchownego badała policja i prokuratura. Duchowny został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Świebodzinie.