Będzie zmiana w Pytaniu na śniadanie? Jest odpowiedź TVP
Niedawno pisaliśmy, że z "Pytania na śniadanie" mogą odejść kolejni prowadzący. Po rewolucji, jaka miała miejsce w TVP na początku roku, nastąpiła pełna wymiana gwiazd, które witają widzów codziennie rano w TVP2. Kiedy pojawiły się informacje, że nowi prowadzący też są do wymiany, fani zadrżeli. Teraz TVP zdecydowała się na oficjalną wypowiedź w tej sprawie.
Będzie kolejna zmiana w "Pytaniu na śniadanie"?
Przez kilka dni aż huczało w mediach od plotek na temat jednej z par prowadzących "Pytanie na śniadanie". Chodziło konkretnie o Joannę Górską i Roberta Stockingera. Według osób, rzekomo dobrze, poinformowanych z TVP, właśnie ci młodzi prezenterzy mieli zbierać fatalne recenzje od widzów, a "słupki" oglądalności miały spadać. Czy faktycznie ta para pożegna się z programem?
Po długim milczeniu TVP nareszcie wydała jasny komunikat na ten temat. W oficjalnym komunikacie, który przesłano „Faktowi”, TVP jasno wypowiedziała się, czy para Górska i Stockinger mają zniknąć z „Pytania na śniadanie”.
Oficjalny komunikat TVP
- Informujemy, że Joanna Górska i Robert Stockinger nie stracili pracy w TVP. Oboje pozostają prowadzącymi program „Pytanie na śniadanie” i współpracownikami TVP – czytamy w przesłanym oświadczeniu TVP.
Informacja z Telewizji Polskiej bardzo szybko się potwierdziła. Górska i Stoskinger ponownie poprowadzili „Pytanie na śniadanie”, co obejrzały kolejne miliony widzów. Para pojawiła się na antenie TVP2 w niedzielę.
Niespodzianka na Instagramie
Dodatkowo na widzów "Pytania na śniadanie" po programie, czekała specjalna niespodzianka. Na oficjalnym profilu "PnŚ" na Instagramie, w imieniu Górskiej i Stockingera, podziękowano za wspólnie spędzone chwile.
- Robert i Joanna dziękują za ten radosny poranek pełen ciekawych tematów, muzyki i przepysznej kuchni.
Tak więc nie ma już mowy o rozstaniu Górskiej i Stockingera z TVP. Mamy nadzieję, że sympatyczna atmosfera, która stworzyła się po niedzielnym wydaniu programu, przetrwa na dłużej.