Sekcja zwłok Gabriela Seweryna. Wykazano obecność zakazanej substancji
Gabriel Seweryn odszedł z tego świata dokładnie 28 listopada 2023 roku. Po jego śmierci prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok. Bardzo długo jednak nie mieliśmy żadnych informacji na temat jej wyników. W końcu jednak nastąpił przełom. Gwiazdor programu "Królowe życia" miał umrzeć z powodu z powodu ostrej niewydolności krążenia, która rozwinęła się w związku z powstałą "tamponadą serca". Największe emocje wzbudziło jednak to, że w organizmie Gabriela Seweryna wykryto bardzo niebezpieczną, zakazaną substancję. - Jednocześnie z wyników badań toksykologicznych wynika, że w próbce krwi pobranej ze zwłok Gabriela Seweryna wykazano obecność m.in. metamfetaminy. Mając na uwadze dobro trwającego postępowania przygotowawczego i konieczność poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych, brak jest możliwości wskazania, jakie będą dalsze działania prokuratora w tej sprawie. Postępowanie w dalszym ciągu toczy się na tzw. etapie "in rem", tzn. w sprawie. Nikomu dotąd nie przedstawiono żadnego zarzutu - zdradził w rozmowie z portalem Shownews.pl prokurator okręgowy w Legnicy Sebastian Kluczyński. Tuż po ujawnieniu wyników sekcji zwłok Gabriela Seweryna głos zabrał jego były partner - Rafał Grabias.
Rafał Grabias zamieścił zdjęcie rozmazanego Gabriela Seweryna
Jego słowa łamią serca. - Ciężko pogodzić się ze śmiercią osób, które pozostawiły po sobie tyle pięknych wspomnień - napisał na Instagramie Rafał Grabias, zamieszczając swoje zdjęcie połączone z rozmazaną fotografią Gabriela Seweryna. Mężczyźni byli ze sobą w związku przez wiele lat. Widzowie uwielbiali ich jako parę w programie "Królowe życia". Po rozstaniu z Rafałem Grabiasem Gabriel Seweryn związał się z Kamilem Biełą. Projektant mówił o nim, że jest "najprzystojniejszy" i "najpiękniejszy". Grabias z kolei pod śmierci byłego partnera kilka razy ciepło go wspominał. Dwa tygodnie po odejściu Gabriela Seweryna wstawił do sieci wzruszający filmik ze wspólnymi zdjęciami z projektantem. - Takiego Cię pamiętam - napisał wówczas.
Nie przegap: Gigantyczna awantura na pogrzebie Gabriela Seweryna. Mowa o rękoczynach!
O tym, jak niebezpieczna dla zdrowia jest metaamfetamina mówiła w rozmowie z "Faktem" dyrektorka MONARU w Wyszkowie Jadwiga Władoń-Wilecka. - Stymuluje wydzielanie się neuroprzekaźników, zatem bardzo mocno pobudza. Długotrwałe używanie może powodować okresy bezsenności nawet do dwóch tygodni, a wtedy przekłada się to na wzrost poziomu agresji i niekontrolowane zachowania, także autodestrukcyjne. Blokuje uczucie głodu, ale pustoszy serce. Może wpływać na układ krążenia, ponieważ silnie oddziałuje na ciśnienie krwi. Przedawkowanie może się kończyć wylewem wewnętrznym - ostrzegała ekspertka.