Ewa Bem wróciła na scenę po śmierci córki
Ewa Bem w 2017 roku pochowała swoją córkę. Po śmierci Pameli artystka zrezygnowała z publicznych występów. Była bowiem w fatalnym stanie psychicznym. Przez dwa lata od jej odejścia udawałam, że żyję. Przepychałam dzień za dniem. Funkcjonowałam głównie dzięki lekom, pomocy psychiatry, potem psychoterapeuty. I ukochanej rodziny - wspomina piosenkarka w rozmowie z magazynem "Twój Styl". Dopiero w 2021 roku Ewa Bem wróciła na scenę. W zeszłym roku pojawiły się niepokojące informacje o artystce. W sierpniu miała wystąpić na Sopot Festival. W ostatniej chwili jednak odwołała swój udział. Jej piosenki śpiewali inni artyści. - Pozwolę sobie na kilka słów prywaty. Pani Ewo Bem, nasza królowo, nie mogła pani do nas dojechać na nasz festiwal, ale my wysyłamy największą moc zdrowia, szczęścia. Będziemy na panią czekać - mówiła ze sceny Ania Karwan.
Odwołane koncerty Ewy Bem. Jej mąż, Ryszard Sybilski, nie owija w bawełnę: "Na razie czas odpocząć"
Przesunięty został został też inny koncert Ewy Bem, tym razem w Świdniku - Pilna wiadomość dla osób, które wybierały się w niedzielę na koncert Ewy Bem. Z powodu problemów zdrowotnych artystki wydarzenie zostało przesunięte na 10 września - pisali organizatorzy wydarzenia. Wygląda na to, że artystka znów boryka się z problemami zdrowotnymi. Odwołane zostały już dwa koncerty Ewy Bem (W Katowicach i w Warszawie). Jej mąż - Ryszard Sybilski - nie owija w bawełnę. - Mieliśmy trochę zdrowotnych problemów. Na razie czas odpocząć. Zobaczymy, co będzie dalej - zdradził w rozmowie z "Rewią". Ewie Bem życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Nie możemy doczekać się kolejnych występów tej wielkiej artystki.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Ewy Bem z mężem