Cała sytuacja z boku wyglądała bardzo poważnie. – Maja jechała Alejami Ujazdowskimi przy Placu Trzech Krzyży. Po prostu nagle wjechała w drugi samochód. Chciała go wprawdzie ominąć w ostatniej chwili ale się nie udało - relacjonuje Faktowi świadek wypadku.
Na szczęście kierowcy obu aut wyszły z wypadku bez szwanku. Nikomu nic się nie stało i było potrzeby wzywania karetki. Za to na miejscu błyskawicznie zjawiła się policja. Po chwili rozmowy spisała dokumenty Mai i kierowcy ze zniszczonego przez nią samochodu. Po wypadku aktorka nie mogła odjechać swoim autem, bo zostało ono odholowane.
Zobacz też: Jarosław Bieniuk wyjechał do USA! Co tam robi?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail