Pink ma ze sobą problem

2008-10-24 18:30

Jakiś czas temu zestresowana Pink (29 l.) zapisała się na terapię, w której uczyła się, jak radzić sobie ze złością. Po kilku sesjach zafascynowała się psychologią.

Leżenie na kozetce i zwierzenia piosenkarka polubiła do tego stopnia, że stwierdziła, iż gdyby nie śpiewała, to byłaby właśnie psychologiem.

- Gdybym mogła wrócić do szkoły, to wybrałabym za swój główny przedmiot psychologię, abstrahując od tego, że z liceum mnie wyrzucono - wyznała naiwnie Pink.

Gwiazda wpada na coraz bardziej naiwne pomysły po rozstaniu z mężem. Najwyraźniej zupełnie sobie z tym nie poradziła. Ostatnio przyznała, że podejrzewa się o alkoholizm. A teraz chce być psychologiem. Podobno psychologami chcą być osoby, które mają problemy z samym sobą. W przypadku Pink ta zasada się sprawdza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają