Piosenka Britney bez dedykacji

2008-11-20 15:15

Nie potwierdziły się wcześniejsze informacje, jakoby nowa piosenka Britney Spears (27 l.) "Mmm Papi" była zadedykowana jej byłemu kochankowi.

Nicole Morier, która współtworzyła ze Spears ten utwór, stanowczo zaprzeczyła tym informacjom. Piosenka miała być napisana dla fotografa Adnana Ghaliba - człowieka, który przyczepił się do Britney w momencie, gdy miała największe kłopoty.

Brytyjski paparazzo arabskiego pochodzenia miał nawet zamiar sprzedać seks-taśmy z udziałem Britney do amerykańskich mediów. Spears sama musiała je od niego odkupić. Trudno sobie więc wyobrazić, by napisała dla niego piosenkę.

- To kompletna bzdura! Pracowałam z Britney nad tym utworem, a Adnana nawet nie widziałam na oczy. Britney była bardzo miła i świetnie mi się z nią współpracowało. Sądzę, że wychodzi teraz na prostą - powiedziała Morier.

Gdy pojawia nam się nazwisko Adnana to aż się prosi by użyć mocniejszych słów. Jednak najwyraźniej Britney nie jest na tyle naiwna, żeby jeszcze pisać dla niego piosenki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki