Górniak coraz mocniej angażuje się w lekcje jazdy samochodem. Przyznała, że "elka" śni się jej po nocach. Instruktor postanowił przetestować jej odporność na stres i zabrał Edytę na specjalny plac manewrowy. Mężczyzna wywiózł ją na manowce. Górniak przeraziła się, gdy auto wpadło w poślizg. Pod wpływem emocji wysiadła z samochodu, po czym nie mogła opanować łez. Piosenkarka nie może poradzić sobie z brakiem poczucia bezpieczeństwa. Ten bolesny temat cały czas do niej wraca. Wyznała, że w domu nie mogła liczyć na ojca, matkę oraz ojczyma. Z ludźmi, którzy pojawiali się później na jej drodze było różnie. Wyjątkiem był Wiktor Kubiak, jej były menadżer, który obdarował ją ojcowską opieką. Przed gwiazdą jeszcze długa droga do tego, aby poczuła się swobodnie przed kierownicą.
Piosenkarka nie wytrzymała presji. Rozpacz na placu manewrowym
2019-11-13
21:54
Edyta Górniak z każdą kolejną lekcją zbliża się do egzaminu na prawo jazdy. Idzie jej coraz lepiej, jednak momentami pojawia się obezwładniający ją strach.