Piotr Adamczyk podbija Hollywood! Aktor zagrał w kolejnym światowym hicie

Międzynarodowa kariera Piotra Adamczyka nabiera rumieńców. Aktor już od dłuższego czasu udowadnia, że ma do zaoferowania znacznie więcej niż role amantów w komediach romantycznych czy kreację papieża Polaka. W Polsce zadebiutował w latach 90. XX wieku i, jak sam mówi, "ma wszystko", wciąż jednak może wiele osiągnąć na arenie międzynarodowej. Teraz powoli przekonuje do siebie zachodnią publiczność.

Przeczytaj również: Największy sekret Cichopek i Kurzajewskiego wyszedł na jaw?! "Tu wszystko ukrywamy"

Piotr Adamczyk zachwycił widzów z całego świata m.in. swoim występem we włosko-niemieckim miniserialu "Imię róży", w którym wcielał się w mnicha Severinusa. To, co dzieje się w jego życiu zawodowym, nazywa "niesamowitą przygodą". Podczas wywiadu w "Dzień dobry TVN" mówił o swojej międzynarodowej karierze w następujący sposób: 

Obawiam się tego typu opinii, że teraz Adamczyk w Stanach. Nie, to nieprawda. Oczywiście można mieszkać w Stanach, jak się wynajmie mieszkanie, więc tymczasowo można mieszkać. To jest jakaś niesamowita przygoda, która mnie spotkała - jakbym skończył szkołę teatralną, poszedł do agencji, przyjęli mnie i obsadzają nagle. Czyli mam dwadzieścia lat w Stanach. Zaczynam. A tu, w Polsce, mam wszystko. 

Najwyraźniej jednak Hollywood upomniało się o utalentowanego polskiego aktora. Piotr Adamczyk zagrał bowiem w serialu produkcji Marvel Studios oraz Disney+ "Hawkeye". Aktor jednak bał się, że szum wokół jego roli zadziała na jego niekorzyść, a ostateczny obraz postaci, którą zagrał, rozczaruje fanów. 

Ja bym bardzo prosił wszystkich widzów, żeby nie mieli zbyt dużych oczekiwań co do mojej postaci. (...) Ja gram po prostu członka mafii - podkreślał w "Dzień dobry TVN". 

Mimo jego obaw rola w serialu "Hawkeye" najwidoczniej okazała się strzałem w dziesiątkę. Hollywood doceniło bowiem kunszt aktora, który pojawił się także w "For All Mankind". Choć widzowie mogli ujrzeć go na ekranach przez kilkanaście minut, rola w serialu Apple TV+ to spory sukces. Jego światowa kariera nabiera tempa - Piotr Adamczyk zagrał także w produkcji "Night Sky", którą zrealizowało Amazon Studios. Widzowie będą mogli obejrzeć jego kreację tuż po premierze "Night Sky", która odbędzie się 20 maja. Serial dostępny będzie na platformie streamingowej Amazon Prime Video.

Piotr Adamczyk w "Night Sky"

"Night Sky" to idealna propozycja dla miłośników seriali fantasy. Jej główni bohaterowie to para emerytów - Frank i Irene (J.K. Simmons i Sissy Spacek). Małżonkowie dokonują nietypowego znaleziska - dzięki portalowi umiejscowionemu na własnym podwórku mogą przenieść się na opuszczoną planetę... Chcą, by to odkrycie było ich sekretem, problemy pojawiają się jednak, gdy do akcji wkracza Jude (Chai Hansen). 

Zobacz też: Oliwia Bieniuk na dwóch imprezach jednego wieczoru. Nie zdążyła się nawet przebrać [ZDJĘCIA]

Nie wiadomo, kogo zagra Piotr Adamczyk w "Night Sky". Z przecieków wynika, że będzie to postać drugoplanowa, a aktor pojawi się w czterech z ośmiu odcinków serialu. 

”Zagrać z Sissy Spacek i J.K. Simmonsem gdzieś tam daleko…”. Musiałem chyba kiedyś poprosić o to złotą rybkę, bo się spełniło ?. Cieszę się jak dziecko, że mogę podzielić się z Wami zwiastunem nowego serialu „Night Sky”. Światowa premiera wszystkich ośmiu odcinków tylko na Prime Video w piątek 20 maja - poinformował fanów.

Gratulujemy Piotrowi Adamczykowi kolejnego sukcesu w Hollywood i z niecierpliwością czekamy na premierę "Night Sky" na Amazon Prime Video!