Piotr Adamczyk wygryzł kolegę z reklamy. Może zarobić nawet 1,5 mln!

Wszystko wskazywało na to, że Piotr Adamczyk zapomniał o Polsce i skupi się głównie na karierze w USA. Zagrał tam w produkcjach Disney+, Amazona oraz Apple. Każda z kreacji została dobrze przyjęta przez krytyków. Karierę w Stanach zaczęła też robić jego żona, Karolina Szymczak (32 l.). Aktorka wyznała, że w rodzinnym kraju nie ma szans na karierę przez nazwisko męża. – Teraz nie dostaję propozycji w Polsce, bo ludzie patrzą na mnie przez pryzmat znanego męża. Fakt, że jestem jego żoną, automatycznie dorysowuje mi stereotypowe cechy „żonki”, która nie ma nic ciekawego do zaproponowania światu. Tymczasem ja nazywam się Karolina Szymczak, skończyłam amerykańską szkołę aktorską, studia dziennikarskie w Polsce, ciężko pracuję na swój sukces i nie jestem własnością męża – zapewniała w rozmowie z NOIZZ.

Piotr Adamczyk dorabia w reklamie banku. Ile na tym zarobił?

Nieoczekiwanie oboje wrócili do Polski. I chociaż rodzime kino wciąż nie upomina się o Piotra Adamczyka, znalazł on łatwy i przyjemny sposób na dorobienie niemałej kwoty. Od kilku dni pojawia się w reklamach jednego z największych banków, zastępując Marcina Dorocińskiego, który teraz reklamuje piwo.

Podpisano z nim umowę na kilka lat. „Nawiązujemy współpracę w perspektywie 2-3 letniej. Zakończyliśmy cykl udanych kampanii z naszym dotychczasowym ambasadorem, które istotnie wsparły pozytywny wizerunek marki” – poinformowało biuro prasowe banku w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.

Według naszych ustaleń, Adamczyk może liczyć na 500 tys. złotych za roczną kampanię. Jeśli umowa faktycznie została podpisana na 3 lata, jego konto będzie bogatsze o 1,5 mln złotych! Dzięki temu nie będzie musiał martwić się o brak pracy w Polsce, a role w USA będzie mógł traktować jako ważny element swojej filmografii.

Nie jest to pierwsza reklama banku z udziałem Piotra Adamczyka. W latach 2012-2019 grał w kampaniach reklamowych Eurobanku. Został on jednak przejęty przez inny bank.