Piotr Balicki walczy z nowotworem. Gwiazdor TVN boi się, że nie dożyje do wakacji

2022-05-15 19:02

Piotr Balicki (33 l.) w lutym 2022 roku poinformował, że zmaga się z nowotworem. Początkowo gwiazdor TVN z wielkim optymizmem patrzył w przyszłość i wierzył, że uda mu się pokonać tę okropną chorobę. Teraz prezenter znany m.in. z programu "Mali Giganci" wyznał, iż obawia się, że nie dożyje do wakacji. Poruszająca rozmowa w "Mieście kobiet".

Piotr Balicki walczy z nowotworem

i

Autor: Instagram/@pio_bal

Piotr Balicki zmaga się z czerniakiem, czyli nowotworem złośliwym skóry. Okazuje się, że stan zdrowia gwiazdora TVN w ostatnim czasie znacząco się pogorszył, gdyż rak zaatakował także inne części jego ciała. W ostatnim odcinku programu "Miasto kobiet" mężczyzna opowiedział o leczeniu oraz drodze do pokonania choroby. Przyznał, że lekarze dają mu 30% szans na wyzdrowienie. Mimo mało optymistycznych rokowań Piotr Balicki stara się patrzeć w przyszłość i zdarza mu się nawet żartować ze swojej choroby. 

Dla mnie abstrakcyjne poczucie humoru to jest coś, co towarzyszy mi cały czas. Kiedy jest dobrze, nie czuję bólu, energia jest 100%, bo są takie dni, zapominam, że choruję i włącza się żart. Ale wystarczy, że pojawia się coś, co naturalnie w życiu też masz, bo boli cię ręka, kark, proza życia i to dla mnie ból, który powoduje strach. "Aha, coś się dzieje" - powiedział Piotr Balicki na antenie TVN Style.

Piotr Balicki w "Mieście kobiet"

Piotr Balicki w "Mieście kobiet" opowiedział także o momencie, kiedy poznał diagnozę. Okazuje się, że do lekarza wysłał go Marcin Prokop.

Robiliśmy edycję "Mam talent" i Marcin Prokop w przerwie reklamowej mówi do mnie, "Wiesz, masz coś dzisiaj formę gorszą". Mnie bolała ręka. Mówi: "To idź sobie sprawdź, jakiś rentgen, coś". Zrobiłem rentgen i nic. Poszedłem na rezonans. (...) W końcu okazało się, że to moje czekanie bezsensowne było błędem. Być może byłbym w innej sytuacji, ale czekałem miesiąc na ten rezonans, licząc, że jest to jakaś kontuzja. Okazało się, że to nie jest kontuzja, że to jest guz. Ten guz trzeba było zdiagnozować czy jest groźny, czy nie groźny. Trzeba było na to poczekać trzy tygodnie. (...) Pierwsza biopsja była nietrafioną, bo nie wyciągnęli mi tego materiału, który powinni. Ta kolejna spowodowała, że pojawił się większy problem - infekcja. Nie wiedzieli, co się dzieje. Przyszedł do mnie młody człowiek i pierwsze co powiedział: "Ma pan czerniaka. Nie możemy znaleźć miejsca, nie wiemy, gdzie on jest. Prawdopodobnie jest on ukryty pod skórą. (...) On na samym początku powiedział mi, że ostatnio miał taki przypadek i nie udało mu się uratować człowieka - wyznał Piotr Balicki w "Mieście kobiet".

Piotr Balicki wyznaje: Boję się, że nie przeżyję do wakacji

Choć stan zdrowia Piotra Balickiego się nie poprawił, to niebawem planuje on wrócić do pracy. Mężczyzna stawia sobie jasne cele, dzięki którym jest mu łatwiej walczyć z nowotworem. Wciąż towarzyszą mu jednak pewne obawy...

Teraz, mimo że jest trochę gorzej, zacząłem planować. Niedługo rusza kolejna edycja "Mam talent". Kocham robić ten program. Kocham. Postanowiłem, że to będzie ten czas, kiedy ja chcę wrócić do pracy. Daję sobie jeszcze ten moment, żeby nabierać sił, zdrowieć. Mam pieniądze, żeby przeżyć do tego momentu i wtedy startuję. Mam już jakiś cel. Taki fajny cel, który sprawia mi przyjemność. Kolejnym celem jest to, że kocham gotować. Postanowiłem sobie spełnić marzenie, żeby pojechać do Włoch i w restauracji włoskiej spędzić tydzień z kucharzem włoskim i uczyć się od niego kunsztu - opowiadał z entuzjazmem, jednak w późniejszych słowach przyznał: Boję się, że nie przeżyję do wakacji. 

Sonda
Czy osoby chorujące na nowotwory mogą liczyć w Polsce na wystarczającą opiekę?
Choroba Alzheimera - skąd się bierze?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki