Iwona Havranek: - Co sobotę przepytuję gwiazdy...
Piotr Cyrwus: - To jeśli jesteśmy w temacie gwiazd, opowiem anegdotę. Kiedyś było u nas dużo aktorów, a tylko kilka gwiazd. Teraz jest odwrotnie, kilku aktorów i same gwiazdy.
- A pan jest gwiazdą czy aktorem?
- Wolę być aktorem. Wolę, by ludzie mnie oceniali po tym, co robię, niż przez to, gdzie bywam.
Przeczytaj koniecznie: Historia życia Ryśka z "Klanu": Piotr Cyrwus - Dostałem rolę Rysia, bo nie umyłem rączek
- A gdyby zaproponowano panu udział w "Tańcu z gwiazdami"?
- Zdarzyło mi się już parę razy powiedzieć "nie".
- Ale gdyby dostał pan więcej niż Edyta Górniak. Gdyby było to historyczne przebicie? Tyle nikt jeszcze nigdy nie dostał!
- Kiedyś jeden generał mówił: Prawdziwy polityk nigdy nie mówi "nigdy". Ale w tej chwili mówię "nie"... Nie wiem, czy robię lepsze rzeczy. Nie mam nic przeciwko kolegom aktorom, którzy tam występują, ale podziwiam tych, którzy odmówili.
- Wie pan, że jest dużo przystojniejszy od Ryśka?
- A napisze to pani?
- Oczywiście!
- No widzi pani. Wiele razy już to słyszałem. Nie wiem, czy ludzie mają za szerokie telewizory? A poważnie. Bo ja gram Ryśka, potrafię się zmienić. I raczej nie narzucam Ryśkowi, roli, Piotra Cyrwusa.
- Co ma Rysiek, czego nie ma Piotr?
- Miałem już nie mówić o Ryśku. Bo uważam, że Rysiek jest samoistną postacią i sam się obroni. Dobrze, ostatni raz powiem o Ryśku. Uważam..., że nie jestem tak dobry jak Rysiek. Nie mam tak dobrego serca jak on.
Patrz też: Historia życia Ryśka z "Klanu" - Piotr Cyrwus: W PRL-u miałem być agentem
- Rysiek to ciapa, a pan, wiem, umie... wiele rzeczy zrobić w domu.
- To pani powiedziała, że Rysiek jest ciapa. A ja uważam, że nigdy nie gram go ciapowatego. Facet jest dobry, stara się pomóc żonie, nie kłóci się z nią, więc zrobiła się wokół niego aura, że jest pantoflarzem i ciapą. Nie, no dziś trzeba być macho! Kiedyś pewna pani powiedziała mi: "Pan to taki... No, zdradziłby pan tę żonę Grażynę". Więc ja jej na to: "Czy pani też mówi mężowi wieczorem przed telewizorem: "No, zdradziłbyś mnie raz!?
- Słyszałam, że jest pewna rzecz, którą posiada Piotr, a której nie ma Rysiek. Sztuka gotowania.
- W "Klanie" gotuje pan Paweł, rekwizytor, Piotr tylko musi czasem coś dosolić, dopieprzyć. W życiu realnym gotuję sam, jeśli mam dla kogo. Lubię to robić... Moje dania uważam za wykwintniejsze.