Piotr z wykształcenia jest informatykiem. Ale od 10 za powodzeniem zajmuje się montażem wideo oraz grafiką komputerową. Wrażliwy muzyk i umysł ścisły w jednym...O takich mówi się – ludzie renesansu. Kiedy nie śpiewa i nie oddaje się swojej wideo pasji, cały swój czas poświęca rodzinie...a ma co robić. Jest ojcem dwójki dzieci – Ali i Wojtka. Są od najmłodszych lat obyte z muzyką i dźwiękami. To pewnie dlatego czują pracę swojego ojca...Do tego stopnia są muzykalnie wrażliwe, że Piotr Derecki postanowił nauczyć swojego syna praktycznie to wykorzystać. Artysta zaszczepił synowi Wojtkowi miłość do pewnego instrumentu. Sam świetnie gra na gitarze. A swojego syna zapisał na naukę gry na perkusji w szkole muzycznej. Nie wykluczone, że już niebawem wokalista będzie występował w towarzystwie syna Wojtka. To mógłby być bardzo ciekawy duet.
Piotr Derecki z Vancouver wychowuje syna na muzyka
Dzisiaj zespół opublikował na Youtube premierowy teledysk do piosenki ,,Co za dziewczyna". Przypomnijmy, że klip powstał w Warszawie, a muzycy zaprosili do udziału piękną modelkę, Carlę Sonre. Teledysk wypadł efektownie – Warszawa w klipie pokazana jest jako miasto, w którym można przeżyć niebanalną, miłosną przygodę...I spotkać naprawdę zjawiskową kobietę. A wszystko dzięki niewinnej, rowerowej wycieczce.... Lider zespołu to nie tylko spełniony artysta, ale i mąż oraz ojciec. W swoim domu dba o to, żeby i najmłodsza generacja Dereckich lubiła muzykę i wyrosła na artystów.