Piotr Fronczewski to jeden z bardziej znanych polskich aktorów. Zagrał w wielu kultowych filmach, serialach, a także na deskach teatrów. Warto dodać, że popularny gwiazdor studia aktorskie skończył z wyróżnieniem. W latach 70. był prawdziwym bożyszczem kobiet - to właśnie wtedy miało dojść do głośnej zdrady.
Zobacz też: Płaczemy po tym, co Piotr Fronczewski powiedział na pogrzebie. To nagranie wgniata w fotel!
Piotr Fronczewski był bożyszczem kobiet. Przed laty wdał się w romans
Piotr Fronczewski w latach 70. oraz 80. cieszył się ogromną popularnością. Znany gwiazdor zagrał w "Ziemi obiecanej", "Znachorze" czy w "Konsulu". W pracy dawał z siebie wszystko, jednocześnie próbował układać sobie życie rodzinne. Niestety nie wychodziło mu to zbyt dobrze.
Fronczewski w 1974 roku ożenił się z piękną Ewą, z którą doczekał się dwóch córeczek. Na początku padała była w sobie szaleńczo zakochana i nie widziała świata poza sobą. Niestety po kilku latach coś się popsuło. W latach 80. Piotr poznał na planie serialu "07 zgłoś się" piękną aktorkę Joannę Pacułę. W książce Piotr wyznał, że stracił dla niej głowę.
Stało się. Wydarzyło się zło. Tyle. A jak do tego doszło? Czy to ważne? Bardzo dużo wtedy pracowałem. Tyrałem właściwie. Od świtu do późnej nocy. Kołowrót. Kierat. Do tego dom z dwójką małych dzieci, więc brak snu. W pewnym momencie miałem ochotę od tego wszystkiego uciec. Wyrwać się. Dokądkolwiek. I tak się jakoś stało - można było przeczytać w książce "Ja, Fronczewski".
Fronczewski nie traktował tego romansu, jako coś mało istotnego. Na jaw wyszło, że dla młodszej kochanki chciał porzucić swoje 7-letnie małżeństwo. Jakby tego było mało, myślał też, aby złożyć żonie propozycję, by każde z nich wzięło pod opiekę po jednej córce. Finalnie wyszło jednak inaczej.
W pewnym momencie postanowiłem wszystko żonie powiedzieć, rozstać się, dogadać kwestię opieki nad córkami, usankcjonować tę całą sytuację. Ja biorę jedną dziewczynkę, ty drugą. No dziękujemy sobie po prostu... Pojechaliśmy z żoną gdzieś pod miasto. Powiedziałem Ewie o wszystkim. Szczątki uczciwości nie pozwalały mi dłużej tkwić w tym gigantycznym oszustwie. Trwanie w kłamstwie było ponad moje siły. Musiałem to powiedzieć, również po to, by całkowicie egoistycznie sobie ulżyć. Zrzucić ten ciężar z barków. Była zdruzgotana. Kompletnie sparaliżowana tą wiadomością. Zdemolowana psychicznie. Nie odezwała się chyba nawet słowem. Płakała. To był dla niej wstrząs - można było przeczytać w książce aktora.
Żona Piotra wybaczyła mężowi zdradę. Z kolei Joanna Pacuła wyjechała do Paryża, a następnie do USA, gdzie rozwijała swoją karierę aktorską. Fronczewski wyjawił w jednym z wywiadów, że Ewa to jego prawdziwa miłość.
Ewa jest moją miłością, moją odwagą i męstwem. Gniewem, awanturą, moją zdradą, moim wstydem i przebaczeniem. Moją radością, niepokojem i troską. Moją dumą, moim życiem i wreszcie, na koniec, nadzieją na spotkanie w następnym świecie - mówił aktor w wywiadzie dla "Vivy!".
Zobacz też: Quiz. Amanci PRL. Pamiętasz aktorów, którzy zagrali główne role męskie w kultowych filmach i serialach?
Zobacz naszą galerię: Piotr Fronczewski nie może pracować przez chore serce