Piotr Fronczewski przyznał się do romansu, który omal nie zniszczył jego rodziny. Aktor rozliczył się ze swoją przeszłością w biografii "Ja, Fronczewski". Był już ojcem dwóch córek, kiedy na jego drodze pojawiła się piękna 24-latka. Choć Piotr Fronczewski nigdy nie wymienił jej imienia i nazwiska, szybko wydało się, że jego kochanką była koleżanka z teatru Joanna Pacuła.
Aktor był rozdarty wyborem pomiędzy nową miłością, a żoną i dziećmi. W końcu zdecydował się zostawić rodzinę dla kochanki. Zabrał żonę na poważną rozmowę.
- Szczątki uczciwości nie pozwalały mi dłużej tkwić w tym gigantycznym oszustwie. Musiałem to powiedzieć, również po to, by egoistycznie sobie ulżyć. Zrzucić ten ciężar. Świadectwo życia z barków - wspomina Piotr Fronczewski. - Ewa była zdruzgotana. Zdemolowana psychicznie. Nie odezwała się chyba nawet słowem. Płakała.
Piotr Fronczewski: rodzina, żona i córki. Tak wygląda prywatne życie aktora
Piotr Fronczewski zdawał sobie sprawę, że mógł wtedy stracić wszystko. Po latach oświadczył, że mając trzydzieści kilka lat okazał się gówniarzem. Cudem udało mu się jednak odbudować relację z Ewą.
- Gdzieś na tych gruzach coś zaczynało się między nami powoli odbudowywać. We mnie narastało miażdżące poczucie winy i świadomość ogromu krzywdy, jaką wyrządziłem żonie. Czułem się bezgranicznie żałosny i niewyobrażalnie wprost śmieszny. Na szczęście była przy mnie niezwykle mądra i dojrzała kobieta - wspomina Piotr Fronczewski.
Ewa Fronczewska nigdy nie chciała publicznie komentować zdrady męża, ani opowiadać o ich małżeństwie. Aktor przyznał, że zdrada i kłótnie w domu odbiły się nie tylko na jego relacji z żoną, ale także jedną z córek, z którą nie mógł dogadać się przez lata.
NIE PRZEGAP: Co za upokorzenie, Wojewódzki zapadnie się pod ziemię! Roksana Węgiel i Viki Gabor zmiażdżyły go jak ROBAKA!
- Magda przeżywa coś w rodzaju okresu buntu wobec mnie i bardzo wyraźnie okazuje mi brak akceptacji. Towarzyszy temu długa lista wszelkiego rodzaju zarzutów, niespełnionych oczekiwań, pretensji, z którymi ja się nie zgadzam - powiedział kiedyś w jednym z wywiadów.
Piotr Fronczewski nie miał pojęcia, jak wielką urazę chowa do niego córka. Magda dopiero gdy dorosła odważyła się mu wszystko wygarnąć.
- Wypomniała mi to zupełnie niedawno w rozmowie. Jakim cudem? Była przecież wtedy malutka - zastanawiał się aktor.
Magda została psychologiem i ma swój własny gabinet terapeutyczny.
- Jestem przekonany, że chętnie by mnie na tej słynnej kozetce psychologa położyła i przesłuchała. Córki odziedziczyły po mnie zmysł autokrytyczny, co w pewnych sytuacjach pomaga, ale też czyni człowieka niepewnym. Ja niestety składam się z samych wątpliwości - powiedział Piotr Fronczewski.
NIE PRZEGAP: Zażenowani widzowie "Gogglebox" nie mają litości dla Agnieszki Kotońskiej i jej męża! Burza po najnowszym odcinku programu
Jego druga córka, Kasia, najpierw skończyła studia filozoficzne, a potem zdecydowała się pójść także na medycynę. Obecnie pracuje jako lekarz medycyny nuklearnej i wychowuje córkę, Hanie. Piotr Fronczewski stara się uczestniczyć w życiu wnuczki i wynagrodzić rodzinie swoją nieobecność w domu. Wychowaniem dzieci zajmowała się głównie jego żona, Ewa.
- Nie potrafiłem być srogim ojcem, wymagającym, stawiającym swoje warunki. Wszystko przychodziło nam naturalnie. Córka ma wprawdzie teraz do mnie pretensje, że poświęcałem im za mało czasu. Ale może gdyby było go więcej, byłbym koszmarnym, nudnym i stetryczałym ojcem? - mówił Piotr Fronczewski w "Gali".