Piotr Gąsowski DŁUBIE W NOSIE przed obiadem. UWAGA na ZDJĘCIA - nie wchodź, jeśli WŁAŚNIE JESZ!

Aktor w takich czynnościach nie jest odosobniony. Zdaniem amerykańskich naukowców aż 90 procent badanych przez nich ludzi dłubie w nosie każdego dnia. Niektórym zajmuje to nawet dwie godziny dziennie.

Może to i nieeleganckie. Ale co tam! Najważniejsze jest własne samopoczucie i zdrowie...

Gąsowski dba o drogi oddechowe

Choć Gąsowski od kilku miesięcy jest na diecie, jeść przecież musi. Wprawdzie niewiele, ale dba, by najprostsza sałatka smakowała jak francuskie specjały. On ma na to przepis!

Popularnego aktora spotkaliśmy w centrum Warszawy. Stał przed modną knajpką przy ulicy Żurawiej. Ewidentnie czekał na kogoś spóźnionego. Ale nie marnował czasu przestępując z nogi na nogę.

Gwiazdor postanowił zadbać o swoje drogi oddechowe. I choć wielu zapewne skrzywi się z niesmakiem na ten widok, on fedrując małym palcem w dziurce nosowej, robił to dla zdrowotności! Bo okazuje się, że ta czynność udrażnia drogi oddechowe.

Najważniejszą funkcją wydzieliny nosowej jest bowiem filtrowanie wdychanego powietrza z zanieczyszczeń, które potem najzwyczajniej osadzają się w nosie. Powstałego obcego ciała najlepiej jak najszybciej się pozbyć.

Z udrożnionymi drogami oddechowymi Gąsowski mógł śmiało siadać do obiadu i lekko oddychać przez nos w czasie, gdy usta pełne były pyszności.