TV
Pogoda
Wideo
Koniec roku to idealny moment na podsumowanie ostatnich miesięcy. Jednak przy okazji szykowania się do sylwestra, kilka gwiazd zdecydowało się opowiedzieć o najlepszych i najgorszych sylwestrowych zabawach, które doświadczyły. I tak w Dzień Dobry TVN Michał Piróg (42 l.) wspominał o występach przed pijaną publicznością, a Grażyna Wolszczak (63 l.) opowiedziała o niezapomnianym sylwestrze w górach i grzańcu, który zwalił ją z nóg. Najbardziej jednak zaskoczył Piotr Gąsowski, który bez cienia zażenowania zrelacjonował co się działo w sylwestrową noc w 1984 roku. Nic dziwnego, że aktor do dzisiaj doskonale pamięta tamte wydarzenia....
Prowadzący "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" mało mówi o swoich miłosnych podbojach. Przez długie lata był związany z Hanną Śleszyńską (62 l.), z którą ma syna Jakuba (26 l.). Jednak ta miłość nie przetrwała próby czasu. Później, w programie "Taniec z gwiazdami" poznał tancerkę Annę Głogowską (44 l.), z którą połączył go płomienny romans. Para doczekała się córki Julii (14 l.). Okazuje się jednak, że Piotr doskonale pamięta moment, w którym stał się mężczyzną. Wydarzyło się to podczas sylwestra, gdy Gąsowski miał 20 lat.
- To był sylwester 1984 roku w Budapeszcie, podczas którego stałem się mężczyzną. To był jeden z piękniejszych, ale z drugiej strony najgorszy dlatego, że chyba nie byłem na to gotów - opowiada aktor w Dzień Dobry TVN.
Gąsowski bez zażenowania zdradził szczegóły swojego pierwszego razu:
- Zestresowany byłem, wytrącały mnie ze skupienia petardy. Czułem się jak zwierzę. To była taka moja pierwsza dłuższa miłość, była Węgierką - dodał.
Podcasty
Playlisty tematyczne
