- Kochani, Wszystkich bez wyjątku Zapraszam do "Galerii 63" w Sopocie Centrum Haffnera ul. Bohaterów Monte Cassino. Wśród wielu moich prac po raz pierwszy wystawiłem publicznie wstydliwa relikwię, zatytułowaną ”Święty napletek Jezusa Chrystusa”. W skrócie w 1983 roku nieopodal Rzymu w małym miasteczku Calcata wierni przygotowywali się do corocznej ceremonii z okazji Świętego Obrzezania. Wierni dowiedzieli się, że święty napletek został skradziony! O czym poinformował ojciec Dario Magnoni. Dla ciekawości dodam, że był przechowywany w pudełku na buty. Jak by ktoś go szukał, wiem gdzie jest!
Z tego co mi wiadomo w roku 1900 Stolica Apostolska zabroniła mówienia, pisana a nawet wymawiania „imienia'' świętego napletka. Zastanawiam się czy mnie zaraz nie zamkną? Za stworzenie dzieła -owocu boskiego obrzezania, czyli świętego napletka Jezusa Chrystusa. Amen.
P.S. Święty napletek Jezusa Chrystusa zaginął? A ja go mam. Jak zaskakujące są losy historii...
Wystawa trwa do 30 września 2014 roku - napisał na swoim Facebooku. Obraz Piotra można kupić w Sopocie, artysta wycenił go na 100 tys zł. Czy to jest jeszcze smaczne?
Zobacz też: Piotr Krajewski o Dariuszu K.: Pojeba*iec! Projektant wróży, że były Górniak założy linę na szyję!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail