Dziennikarz i jego żona dorobili się już trójki pociech. Do dwóch synków, Konstantego (9 l.) i Aleksandra (7 l.), na początku roku dołączyła słodka Laura (8 mies.), która jest oczkiem w głowie taty. Nic dziwnego, że pragnienia Piotra o kolejnych dzieciach w rodzinie zostały rozbudzone.
- Bocianie sprawy są bardzo ważne. Nie mówimy jeszcze ostatniego słowa. Chcielibyśmy mieć więcej niż trójkę dzieci. Bardzo! - wyznał Piotr w programie "W roli głównej".
Ale Piotr podchodzi do swojego marzenia bardzo odpowiedzialnie. Myśli o tym, jaki samochód kupić, by móc zabrać gdzieś wszystkie swoje dzieci. Jak organizować opiekę nad nimi. Jest jednak pewien, że on i jego żona świetnie dadzą sobie ze wszystkim radę. Na co dzień obserwują jeszcze liczniejsze rodziny, które są dla nich wzorem.
- Mam przyjaciół na Mazurach, którzy mają czternaścioro dzieci i dziewięcioro dzieci. I dają sobie fantastycznie radę, więc nie ma co tu mówić o kłopotach przy trójce - karci sam siebie, stawiając przyjaciół za wzór rodzicielstwa.
Zobacz: Karolina Ferenstein-Kraśko jest zazdrosna o Kingę Rusin?