Prowadzenie auta bez uprawnień i problemy ze skarbówką sprawiły, że Piotr Kraśko z dnia na dzień przestał prowadzić program informacyjny w TVN. Od czerwca miał przebywać na L4, o czym opowiedział w „Dzień Dobry TVN”. Dał do zrozumienia, że po jego zakończeniu wróci do pracy. – Kocham „Fakty”, mogę powiedzieć, kocham TVN – wyznał.
Piotr Kraśko wyjedzie do USA na stałe?
Tak się jednak nie stało... Jak podają branżowe portale, na dziennikarza miała czekać posada w USA. – Może polecieć do Stanów Zjednoczonych. Nie jako korespondent za oceanem, bo jest nim Marcin Wrona, tylko jako współpracownik CNN — podawały Wirtualnemedia.pl, powołując się na pracownika TVN. Sam zainteresowany nie może wypowiadać się na temat swojej przyszłości w stacji, również biuro prasowe – jak zawsze – nie odpowiedziało na nasze pytania. Ku zaskoczeniu widzów, w poniedziałkowy wieczór, Piotr Kraśko pojawił się w "Faktach", ale nie jako prowadzący, a jako korespondent z Teksasu z którego komentował sytuację polityczną w USA. Opowiadał o nastrojach Republikanów przed wyborami do Kongresu i Izby Reprezentantów.
Przed wyjazdem do Stanów, zdążył wypocząć z rodziną w Zakopanem...
Cieszycie się z jego powrotu?
Polecany artykuł: