Piotr Kraśko skazany za prowadzenie samochodu bez uprawnień
Jak informuje portal tvp.info, zapadł wyrok w sprawie dziennikarza "Faktów" TVN. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła go o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień. Chodzi o zdarzenie z sierpnia 2016 roku. Piotr Kraśko został zatrzymany przez policję, kiedy prowadził swoje BMW. Okazało się, że dwa lata wcześniej cofnięto mu uprawnienia. W trakcie przesłuchania, Kraśko przyznał się do winy. – Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i skorzystał z przysługującemu mu prawa do odmowy składania wyjaśnień. Wyraził zgodę na publikację wizerunku i pełnych danych osobowych – informowała prokuratura.
Jak informował portal tvp.info, prokuratura wnioskowała o skazanie Kraśki bez przeprowadzenia rozprawy i chciała wymierzenia mu kary grzywny w wysokości 200 stawek dziennych po 500 zł, czyli łącznie 100 tys. zł. Proponowana kara została wcześniej uzgodniona z oskarżonym. Sąd, uznając winę oskarżonego, wydał taki właśnie wyrok.
Zobacz: Piotr Kraśko zapłaci fortunę za jazdę "bez prawka". Cudem uniknął więzienia
Piotr Kraśko - problemy z prawem
Dziennikarz "Faktów" w ostatnich miesiącach był bohaterem kilku skandali. Jak informował w czerwcu portal tvp.info, przez cztery lata miał nie płacić podatków. TVP Info ujawniło, że w 2017 r. kontrolerzy odkryli, że od 2012 r. Kraśko, który wówczas pracował w TVP jako gospodarz "Wiadomości", nie składał rocznych zeznań podatkowych. Piotr Kraśko został powiadomiony o zamiarze wszczęcia wobec niego kontroli. Zareagował błyskawicznie. Jak czytamy na stronie TVP Info, złożył zaległe deklaracje VAT-7 za okres od stycznia 2012 do grudnia 2016 r., a także PIT-y 36L i 37 za lata 2012-2015. Zapłacił także zaległe podatki na kwotę ponad 760 tys. złotych. Dodatkowo ujawnił faktury na kwotę prawie 400 tys. złotych od których też musiał zapłacić podatek, a których wcześniej nie odkryli kontrolerzy. Łączna wartość zaległości dziennikarza wobec Skarbu Państwa wyniosła 850 tysięcy złotych! Sprawa została zamknięta.
Więcej o sprawie tutaj.