Czułe spojrzenia, uściski, splecione dłonie, wypoczynek na łonie natury. Takiej idylli można tylko pozazdrościć. Piotr Kraśko stara się jak może, żeby uczucie w jego rodzinie miało jak najwyższą temperaturę.
W sobotę razem z najbliższymi wybrał się na kulig do Gałkowa na Mazurach. Tam rodzina jego żony ma znaną w całej Polsce stadninę koni. Atrakcjom nie było końca. Kulig, psie zaprzęgi i ognisko z kiełbaskami wśród mazurskiej przyrody. Czyż można lepiej spędzić wolne dni?!
Synowie znanych małżonków, Konstanty (7 l.) i Aleksander (5 l.) , byli wniebowzięci. Ale nie tylko oni. Ich rodzice też czuli się jak w siódmym niebie. Starali się być blisko siebie, pocałować, przytulić... Wystarczyło, że Karolina na chwilę zniknęła z oczu Piotra, a ten już zaniepokojony szukał jej wzrokiem. Po prostu oni żyć bez siebie nie mogą!
Czytaj: Miłość w raju! Piotr Kraśko spędził urlop z żoną w Singapurze