Dziś za koncert Piotra Kupichy i jego zespołu Feel trzeba zapłacić ok. 30 tys. złotych, choć bywają i takie za 60 tys. zł. Grupa w roku daje średnio 40 występów. Nie trudno wiec policzyć, że w ciągu roku jest w stanie wyciągnąć ponad milion dwieście złotych. Do tego trzeba też doliczyć jeszcze tantiemy. Jednak artyście nie zawsze wiodło się tak dobrze. Kiedyś muzyk występował za dwa piwa. - Jak zacząłem swoją przygodę z muzyką największą frajdą był dla mnie każdy występ przed publicznością. Zdarzało się, że wchodziliśmy z kumplami do baru i pytaliśmy, czy możemy zagrać. Mieliśmy wtedy może po 17-18 lat. Właściciel jednego z lokali powiedział, że za trzy sety w ciągu godziny zapłaci nam piwkami. Dostawaliśmy 10 piw na pięciu, więc wchodziło po dwa piwa na barze na głowę. I graliśmy. Atmosfera była niesamowita - wspomina Piotr Kupicha w rozmowie z „Super Expressem”. Na kiepskie finanse mógł liczyć także za występy z zespołem Sami, który swego czasu przez chwilę był na topie. - Kiedy grałem w zespole Sami, mimo że grupa zyskała już jakąś popularność, wcale nie było ciekawie finansowo. W pewnym momencie nawet zrobiło się naprawdę kiepsko. W 2004 roku spotkałem się z liderami tej grupy i zaproponowałem, że jak i dadzą 2000 złotych miesięcznie to będę im pisał piosenki. Nie przystali na moją propozycję, a ja założyłem wtedy zespół Feel - opowiada Piotrek. Na szczęście chude lata ma już za sobą.
Piotr Kupicha z zespołu Feel dziś zarabia miliony. Kiedyś brał wynagrodzenie w towarze!
2023-02-14
5:30
Zespół Feel z Piotrem Kupichą (44 l.) na czele od lat należy do najbardziej rozpoznawalnych zespołów w Polsce. Zanim jednak autor hitów „Jak anioła głos” czy „Jest już ciemno” zyskał popularność cieszył się z każdej możliwości występów. Wokalista, który dziś zarabia fortunę na koncertach wspomina, że kiedyś godził się na koncerty, za które otrzymywał wynagrodzenie w postaci dwóch kufli piwa!
Piotr Kupicha z zespołu Feel: Przeżyłem jeden rozwód i to wystarczy