Od rozwodu Piotra Kupichy mija właśnie rok. Muzyk zostawił żonę Agatę i dwoje dzieci dla pięknej modelki z Białegostoku. Para szybko doczekała się córeczki.
Piosenkarz niechętnie opowiada o swoim nowym związku. Do tej pory nie było żadnego wywiadu ani sesji Kupichy z jego nową rodziną. Choć unika opowiadania o swoim życiu prywatnym, zrobił ostatnio wyjątek.
Kupicha wypełnił kwestionariusz Twojego Stylu, odpowiadając na pytania dotyczące jego związku. Okazuje się, że życie u jego boku wcale nie jest łatwe. Ciągle jest w trasie, a kiedy wraca do domu - jak sam mówi - jest tam kompletnie nie przydatny.A do tego lubi rządzić i stawiać na swoim.
- Nigdy przed nią nie klękam, Ślązak jestem. Ale odwrotnie się zdarzało. Wściekam się, gdy ona chce rządzić. Zostałem wychowany w przekonaniu, że kobieta może mieć bardzo dużo do powiedzenia, ale ostatnie zdanie należy do mężczyzny - deklaruje.
Ale nową partnerkę Piotra najbardziej mogą zaniepokoić inne słowa. Gwiazdor szczerze wyznał, że nie jest typem wiernego mężczyzny. - Wkurza mnie, gdy ona pyta o moje życie w trasie. Niestety nie mogę jej obiecać, że będę kochał zawsze. Zakochuję się natychmiast, gdy moje serce jest puste - zdradził Kupicha.
Przynajmniej jest szczery...
Zobacz też: Gwiazdor M jak miłość ukrywa romans z dziennikarką TVN. Krystian Wieczorek nie pokaże się z ukochaną!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail