Piotra i Pawełka spotkaliśmy niedaleko ich domu w Katowicach. Panowie wybrali się na przejażdżkę. Ubrani w sportowe stroje i w kaskach na głowach wyglądali jak zawodowi kolarze.
- Mieszkamy niedaleko parku, często wspólnie jeździmy na rowerach - mówi "Super Expressowi" Piotr.
Przeczytaj koniecznie: Piotr Kupicha odrzucił FORTUNĘ. NIE wystąpi w nowym show!
Lider zespołu Feel ujawnia, że wsadził Pawła na rower, gdy tylko malec zaczął chodzić.
- Mój syn to uwielbia. Myślę, że wszystkie dzieciaki kochają rowery - dodaje Kupicha. - Ja pamiętam każdy swój rower, od Reksia do wymarzonej kolarzówy, potem przyszedł czas na motocykle - wspomina Piotr.
I choć chłopiec ma dopiero niecałe 6 lat, już bez problemu radzi sobie na rowerku bez bocznych kółek. - Nauka sprawiała mi nieco problemu, bo nie zainwestowałem w dyszelek do prowadzenia rowerku. Skulony, prawie klęcząc, trzymałem rower syna za siodełko z tyłu, to musiało komicznie wyglądać - śmieje się dumny muzyk.
Najważniejsze, że sławny tata osiągnął zamierzony efekt.