Piotr Polk przez dwa lata żył w bólu. Lekarze nie wiedzieli, co mu dolega. Aktor przeszedł przeszczep nerki
Piotr Polk do studia "Dzień Dobry TVN", gdzie został zaproszony przez Marcina Prokopa i Dorotę Wellman, zabrał ze sobą dosyć nietypowego gościa. Był nim doktor Jacek Bicki, który przeprowadzał u aktora przeszczep nerki. Okazuje się, że zanim doszło do zabiegu, Polk przeżył prawdziwą gehennę. Przez niemal dwa lata zmagał się z potwornym bólem! W dodatku lekarze nie potrafili jednoznacznie stwierdzić, co mu dolega.
To była prawie dwuletnia walka, żeby stanąć na nogi. Ta walka odbywała się co rano między mną a mną, żeby wstać z łóżka. Czułem, że jestem coraz słabszy, a mój organizm jest coraz bardziej zatruty. To był bardzo ciężki okres dla mnie - dzielił się wstrząsającymi przeżyciami Piotr Polk.
Stan aktora wciąż dramatycznie się pogarszał, a diagnozy nadal nie postawiono. Kiedy w końcu nadeszła, było już niemal za późno.
Stan moich nerek bardzo szybko się pogorszył, co stawiało mnie pod ścianą, jeśli chodzi o dializę - dodawał aktor, który nie mógł, jak np. Nicole Saleta, ratować organizmu przy pomocy dializy nerek.
Dziś na szczęście aktor jest już pół roku po wykonaniu zabiegu przeszczepu nerki. Organizm nie odrzucił także nowego organu, co w transplantologii jest już dużym sukcesem. Piotr Polk pytany o przebieg leczenia oraz odczucia z nim związane, przyznawał, że starał się ufać lekarzom.
Nie jestem człowiekiem, który stara się wiedzieć więcej od lekarzy. (...) Ta niewiedza paradoksalnie dawała mi poczucie spokoju - tłumaczył w DDTVN.
Piotr Polk miał trzy żony. Jego małżeństwo z drugą wielką miłością, Magdaleną Wołłejko, zaczęło się od zdrady i na niej się też skończyło. Więcej szczegółów z burzliwego życia miłosnego aktora znajdziecie w naszej galerii poniżej!