Piotr Szczepanik nie żyje. Odciął się od przyjaciół. Co wiedzieli o jego chorobie?

2020-08-21 10:58

Piotr Szczepanik (+78 l.) zostawił po sobie przepiękne utwory i masę wspomnień. Piosenkarz zmagał się z ciężką chorobą, o której nie wiedzieli nawet jego najbliżsi przyjaciele. Bohdan Łazuka (81 l.) i Jacek Fedorowicz (83 l.) opowiedzieli o tym, co łączyło ich z Szczepanikiem. W ostatnich latach jego życia próbowali nawiązać z nim kontakt - bezskutecznie. Dlaczego piosenkarz ukrywał przed nimi chorobę?

Piotr Szczepanik nie żyje. Wspomnienia przyjaciół

i

Autor: AKPA

Piotr Szczepanik nie żyje. Smutną wiadomość przekazała jego córka Jagoda. Jego życie przepełniała scena muzyczna, teatr i kabaret. Artysta angażował się też w politykę. Lista jego dokonań jest imponująca.  Tworzył w nurcie poezji śpiewanej. Zdobył sławę, śpiewając romantyczne utwory.  

Piotr Szczepanik nie żyje. Artysta miał 78 lat

Piotr Szczepanik nie żyje. Przyczyna śmierci, rodzina

Piotr Szczepanik był niezwykle skromnym człowiekiem. Przez lata nie było wiadomo, co się z nim dzieje. Wspominają go jego przyjaciele i znajomi. Maria Szabłowska zdradziła nam coś zaskakującego. Na scenie Szczepanik był spokojnym artystą, ale w życiu prywatnym potrafił zaskoczyć. Dziennikarka wyznała, że miał szaloną i niebezpieczną pasję. Okazało się, że piosenkarz utrzymywał w tajemnicy swój stan zdrowia i w ostatnich latach życia odciął się od znajomych. Z żalem przyznają to jego przyjaciele i towarzysze ze sceny - Bohdan Łazuka i Jacek Fedorowicz. W rozmowie z WP wyszło na jaw, że nie wiedzieli nawet o chorobie Piotra. Fedorowicz jest wstrząśnięty doniesieniami o przyczynie śmierci kolegi: - Usiłowałem się do niego dobić, ale on nie przyjmował telefonów, nie widziałem, co się dzieje. Ja nie wiedziałem o chorobie. Bohdan Łazuka przyznał, że "będzie najbardziej smutnym ze wszystkich ludzi": - Nie chcę mówić o truizmach, bo przecież każde życie ma swój kres. Ale są osoby, co do których nie mogę się pogodzić, że odeszły. Podejrzewam, że w niebiosach też musi być teraz niezły bałagan, skoro opuszcza nas jeden z najbardziej lirycznych śpiewaków. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki