Przed rokiem „Super Express” jako pierwszy napisał, że zmarły producent filmowy oprócz grobu w Fuledzie pod Giżyckiem ma także symboliczną mogiłę w Warszawie. Powstała ona tuż przed 40. rocznicą urodzin Piotra, które wypadają 10 lipca. Było to jedno z najbardziej zadbanych miejsc na Starych Powązkach – zawsze stały tam świeże kwiaty i paliły się znicze.
Tak wyglądał grób Piotra Woźniaka-Staraka w maju, tuż przed rozpoczęciem prac budowlanych
Najwyraźniej rodzice i żona Piotra, który zginął po wypadnięciu z motorówki na jeziorze Kisajno w sierpniu 2019 r., uznali, że to za mało. Od poniedziałku na cmentarzu trwają intensywne prace budowlane związane z powstaniem nowego grobowca. Według naszych ustaleń wysokiej klasy kamień, z którego powstaje mauzoleum, pochodzi z Włoch. Do Polski jego elementy przyjechały w częściach. Na miejscu składali je włoscy specjaliści. Budowla ma pokaźne rozmiary i będzie przypominać przedwojenne mogiły. Zaplanowano nawet wejście do niej. Na pewno wpisze się w powązkowski krajobraz cmentarza.
Na efekt końcowy trzeba poczekać do końca tygodnia. Ale już teraz nie ma wątpliwości, że będzie to wykonane ze smakiem.