Piotr Zelt i Katarzyna Krawczyk tworzą piękną parę, nawzajem wspierając się w związku. Fani liczą na to, że zakochani będą jak najdłużej szczęśliwi, bo po prostu na to zasługują. Ale życie prywatne aktora nie zawsze było usłane różami. Mężczyzna znany między innymi z roli Arniego w serialu "13 Posterunek" ma za sobą burzliwe rozstania. Jego partnerką była niegdyś Ewa Gawryluk, z kolei pierwszą żoną - Ewa Bujnowicz, która urodziła mu córkę Nadię. W rozmowie z "Super Expressem" Piotr Zelt niedawno opowiadał o swojej relacji z 16-letnią dziś dziewczyną. - Jest wspaniała, otwarta na ludzi i świat. Ma w sobie mnóstwo pozytywnych emocji, jest życzliwa, koleżeńska, lubiana w towarzystwie. I zawsze jest na "tak" - powiedział nam aktor. Z matką swojego dziecka po trzynastu latach przyszło mu się co prawda rozstać, lecz relacja z córką pozostała na bardzo dobrej stopie. To jednak nie był koniec negatywnych przeżyć Zelta. Po rozwodzie związał się bowiem z młodszą o 21 lat Moniką Ordowską. Modelka zaszła nawet w ciążę, a Piotr Zelt cieszył się z ponownego zostania ojcem. Aż ktoś ze znajomych powiedział mu, że może nie być ojcem Amelki. Nie chciał wierzyć plotkom, lecz zdecydował się na testy DNA - już po urodzeniu dziecka. I choć wychowywał dziecko jak swoje, to niestety okazało się, że nie jest ojcem. Zdrada zasiała spustoszenie w jego psychice do tego stopnia, że aktor musiał zgłosić się po pomoc do specjalisty. Szczegóły poniżej.
Piotr Zelt po ujawnieniu zdrady zachorował na depresję. Po latach wyznał, co utrzymało go przy życiu
Piotr Zelt bardzo mocno przeżył zdradę partnerki i fakt, że ta okłamywała go w kwestiach ojcostwa. Aktor zachorował na depresję, o czym postanowił opowiedzieć w mediach: by pokazać, że to żaden wstyd prosić o pomoc. Jego apel rozniósł się po całej Polsce. Musiał korzystać ze wsparcia specjalistów oraz farmakologii. Został też ambasadorem kampanii społecznej "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję"
- Dla mnie ważne było to, że moja mama i siostra niestrudzenie okazywały mi wsparcie i troskę. (...) Trzeba być bardzo cierpliwym i wyrozumiałym, ale konsekwentnie egzekwować od tej osoby, żeby poddała się leczeniu. (...) Nie wolno osoby w depresji zostawić samej sobie. Musi czuć życzliwą obecność i troskę, ale nie pobłażanie. Trzeba "pionizować", dyscyplinować taką osobę na tyle, na ile się da - nie w sposób brutalny, tylko mądry, by chorego pobudzić do wzięcia się za siebie. To jest trochę tak jak z uzależnieniami. Człowiek musi sam spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć: "Nie dam rady. Muszę poszukać pomocy". Moim zdaniem to jest kluczowa sprawa. Mnie to pomogło - wyznał Piotr Zelt w rozmowie opublikowanej na łamach strony Twarzedepresji.pl.
Aktor mówił wprost, że w takim stanie nie chce się człowiekowi żyć. - Nie masz ochoty na pracę, działanie, kontakt z ludźmi. Lekarz mi wytłumaczył, że z takimi stanami depresyjnymi człowiek sam sobie nie poradzi - opowiedział Piotr Zelt. Na szczęście później przyszła duża poprawa.
Piotr Zelt i Katarzyna Krawczyk tworzą piękną parę. Aktor ma też świetną relację z córką Nadią
Dziś Piotr Zelt pozbierał się po dawnych trudach życia i razem z Katarzyną Krawczyk tworzą piękną, szczęśliwą parę. Aktor oświadczył się już nawet ukochanej. Czy wezmą ślub? Na razie, jak sami mówią, legalizacja związku nie jest dla nich najważniejsza. - Pewnie się to kiedyś wydarzy, ale dla mnie ważniejsze jest to, co czujemy, jak funkcjonujemy na co dzień - deklarował aktor w wywiadzie dla agencji AKPA. Piotr Zelt nadal pielęgnuje również relację z córką Nadią. Więcej o tym, co łączy go z pociechą, opowiedział w wywiadzie dla "Super Expressu": Piotr Zelt szczerze o chłopaku nastoletniej córki! "Taki niedzisiejszy". Aktorowi życzymy wszystkiego, co najlepsze!