Według zagranicznych portali plotkarskich Simon Cowell nie ma pojęcia, czy Pippa ma jakikolwiek talent, ale wie, że ludzie kochają jej wygląd.
- Nigdy nie słyszałem, jak śpiewa, ale gdyby przyszła do mnie i powiedziała: hej, chcę być gwiazdą TV, od razu podpisałbym z nią kontrakt. Ma faktor X, którego szukamy w telwizyjnych programach - mówi zachwycony Cowell dla magazynu Life and Style.
Wygląda więc na to, że teraz wszystko pozostaje w rękach Pippy. Znając jej zamiłowanie do błysku fleszy - już wkrótce możemy spodziewać się, że o siostrze Kate Middleton znów zrobi się naprawdę głośno.