Piróg marzy o świętach w Izraelu

2009-12-25 18:38

Michał Piróg (30 l.) wielokrotnie podkreśla swoje żydowskie korzenie. I choć nie jest wyznawcą judaizmu, marzy o tym, aby na własne oczy zobaczyć, jak wyglądają święta różnych religii w Izraelu.

Michał z własnego doświadczenia wie, co to jest różnorodność religijna. O sobie mówi "wychowany jako katolik, który odkrył żydowskie korzenie i który jest agnostykiem". Nie ma jednak zamiaru być aktywnym wyznawcą żadnej religii, również judaizmu.

"Kiedyś pewien rabin powiedział mi, że nieważne, kim jesteś, a ważne, co czujesz. Ja czuję, ale nie mam potrzeby całkowitego zmieniana siebie, że co piątek pędzę do synagogi" - napisał juror "You Can Dance" w swoim pamiętniku publikowanym w "Vivie!".

Ale chętnie zobaczyłby, jak grudniowe święta ochodzą wyznawcy różnych religii w Izrealu.

"Tel Awiw to miejsce, w którym każdy żyje tak, jak chce... Chciałbym tu wrócić, żeby zobaczyć, jak w jednym czasie ludzie będą obchodzić Boże Narodzenie, święta Chanuki i zbliżający się ramadan. Chcę zobaczyć to, co znam tylko z opowieści. Wspólną imprezę trzech religii" - czytamy w pamiętniku Michała.

Coż, chcieć to móc... Wystarczy kupić bilet i zarezerwować hotel, a marzenie się spełni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają