Robi zakupy tylko za granicą

2008-12-08 14:30

Michał Piróg (29 l.) nie przejmuje się modą i czesto łączy z sobą oryginalne fasony, których nikt inny nie miałby odwagi publicznie założyć. Skąd ma te ciuchy?

Piróg wygląda zwykle tak, jakby kupował ubrania w second handach. Jak można się domyślić, prawda jest zupełnie inna. W rzeczywistości styl "na obciach" albo "na kloszarda" wcale nie należy do tanich.

Ostatnio Piróg ubolewał nad tym, że jeśli chce kupić dresy w ciekawym kolorze, to musi pojechać za granicę.

- Dystrybutorzy sprowadzają do Polski podstawowe kolory i bezpieczne wzory. Wszystkie firmy tak robią, nie tylko sportowe. Widocznie z góry zakładają, że my takie wolimy - skarżył się tancerz.

Michał, jest mnóstwo sklepów w Polsce, które sprzedają "odzież z zagranicy". Będzie taniej i szybciej. W dodatku skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają