W najnowszym numerze "Show" możemy przeczytać co nieco o rozrzutności gwiazdora:
- Michał nie gromadzi pieniędzy, wydaje je bez oporów. Bywało, że wchodził do restauracji i fundował wszystkim drinki, bo taki miał gest. Jednocześnie ma duszę artysty, kochającego luksus. Jeśli jedzie na wakacje, to wszystko musi być z najwyższej półki: od dobrego jedzenia, przez drinki z parasolkami, po atrakcyjne towarzystwo. Potrafi jednorazowo wydać fortunę na ciuchy.
Przeczytaj koniecznie: Michał Piróg walczy z Anną Muchą: Musi pokazać cycki, żeby zaistnieć (ZDJĘCIA!)
Najwyraźniej Piróg wyznaje zasadę, że należy żyć chwilą i czerpać z życia w pełni w każdej sekundzie.
Czy waszym zdaniem to słuszne podejście?